Tomasz Osmulski zwycięzcą Wings For Life World Run w Poznaniu
Łodzianin pokonał dystans 55,5 kilometra. Na całym świecie w szóstej edycji biegu wystartowało ok. 120 tysięcy osób.
Coroczny bieg Wings For Life World Run to niezwykłe zawody, bo bez określonego dystansu, jaki mają pokonać zawodnicy. Nie ma linii mety. Biegacze mają za zadanie pokonać jak największy dystans, zanim dogoni ich samochód. W poznańskiej edycji za kierownicą siedzi od kilku lat Adam Małysz, która rusza pół godziny za startującymi.
Początkowo samochód porusza się z prędkością 15 km/h, a później przyspiesza. Kogo dogoni Małysz, ten kończy wyścig. W tym roku w Poznaniu nieoczekiwanie najlepszy okazał się Tomasz Osmulski, który na co dzień nie biega tak długich dystansów. Łodzianin specjalizuje się w biegach do 10 kilometrów, choć ma też na koncie półmaratony.
Wings For Life odbywa się w wielu miastach na świecie. W tegorocznym biegu wystartowało łącznie ok. 120 tysięcy zawodników. Najwięcej przebiegł Iwan Motorin. Rosjanin w Turcji pokonał dystans 64,3 km. Dochód z imprezy – biegacze wpłacają startowe – przeznaczony jest na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.