Piotr Gliński powiedział, że taki przypadek reguluje ustawa o pracownikach samorządowych, która stanowi, że pracownikiem samorządowym nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. – Pani Zdanowska niestety jest skazana. W związku z tym, nie będzie mogła objąć stanowiska prezydenta Łodzi. To jest duży kłopot dla ewentualnych wyborców, którzy zdecydują się głosować na panią Zdanowską, ponieważ w przypadku takiego wyboru, nie będzie on mógł być zrealizowany.

Sąd Apelacyjny pod koniec września uznał prezydent Łodzi za winną poświadczenia nieprawdy w dokumentach kredytowych i skazał ją na 20 tysięcy złotych grzywny. – To było skazanie za świadome sfałszowanie dokumentów finansowych, co spowodowało pewną korzyść finansową dla pani Zdanowskiej i jej najbliższych. Prawo jest bezwzględne – dodał Gliński.

Czytaj także: Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przed sądem

Piotr Gliński przypomniał także o sytuacji z 2011 roku. Wówczas prokurator w stanie spoczynku Dariusz Barski, zgodnie z prawem, mógł kandydować w wyborach do Sejmu i uzyskał mandat poselski, ale nie mógł go objąć, ponieważ z kolei inne przepisy zabraniały łączenia obu funkcji.