Spółka samorządowa jako ratunek dla szpitala w Rawie Mazowieckiej?
Pomysł utworzenia spółki samorządowej, która miałaby prowadzić szpital, wywołał burzliwą dyskusję. Padły pytania o obciążone hipoteką grunty i wysokość przyszłego czynszu. W biznesplanie dostrzeżono rażące błędy i niedopatrzenia.
Nie ma wątpliwości, że rawski szpital potrzebuje pomocy, bo jego sytuacja finansowa jest tragiczna. Biznesplan przyszłej spółki zakłada, że wspólnikami będą samorządy wchodzące w skład powiatu rawskiego i miasta Rawa Mazowiecka. Kapitał zakładowy ma wynieść 1 mln zł.
– Plan ma wskazywać m.in. konieczne nakłady inwestycyjne – wyjaśnia lekarz i radny powiatowy Jarosław Uchman. -Wydaje się jednak mocno niedoskonały, i to zarówno w programie wieloletnim, jak i w sferze zakupów. Wystarczy spojrzeć nakoszty zakupu sprzętu medycznego. Jeżeli zakup laparoskopu wycenia się na 200 złotych, to znaczy, że mamy do czynienia z kosmicznym nieporozumieniem, bo urządzenie to kosztuje co najmniej 120 tysięcy.
Radny Adrian Galach zauważa z kolei, że w szpitalu nie działa tomograf komputerowy. Jego zakup – co najmniej 1 mln 200 tys zł – nie został uwzględniony w planie przyszłej spółki.
O szansach i zagrożeniach jakie niesie spółka mówili radni PiS na spotkaniu z mieszkańcami.Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Spółka samorządowa – szanse i zagrożenia | audio (m4a) audio (oga) |