“Orzeł Łódź nie przystąpi do żużlowego meczu ligowego na własnym stadionie bez udziału kibiców”
Tak deklaruje prezes klubu Witold Skrzydlewski. Termin oddania nowego stadionu przy ulicy 6 Sierpnia był czterokrotnie przesuwany. Klub ustalił z drużynami przeciwnymi i Polskim Związkiem Motorowym, że inauguracyjny mecz odbędzie się 29 lipca.

Okazuje się jednak, że w tym terminie stadion może nie mieć wszystkich niezbędnych odbiorów i organizacja imprezy masowej będzie niemożliwa. Witold Skrzydlewski zapowiedział, że Orzeł będzie się ścigał tylko w obecności kibiców. – Jeśli się okaże, że władze miasta nie zdążą, to wszyscy się spotkamy pod stadionem, wyrazimy swoją aprobatę lub dezaprobatę w odniesieniu do tego, co się wydarzyło. Podkreślam po raz kolejny: nie jest możliwe, żebyśmy wjechali motorami bez udziału kibiców. Wyglądałoby to wówczas tak, że państwo ogląda sobie mecz, a lud za bramą – podkreślił Skrzydlewski.
Wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela zapewniał na naszej antenie, że władze miasta zrobią wszystko, aby wykonawca zakończył budowę w najbliższym czasie. Nie chciał jednak zadeklarować, że uda się zorganizować imprezę masową.

JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |