Wartoprzeczytać
Radni SLD mają obawy dotyczące terminu wyborów samorządowych
Łódzcy radni SLD obawiają się, że wybory samorządowe nie odbędą się zgodnie z planem jesienią tego roku. Ich zdaniem, przygotowania do głosowania są pełne chaosu i istnieje obawa, czy zostanie ono przeprowadzone właściwie.
Radna Małgorzata Moskwa-Wodnicka powiedziała, że problemy się mnożą. – Szef Państwowej Komisji Wyborczej przedstawiał kilka argumentów o istnieniu ryzyka, że wybory samorządowe nie będą właściwie przygotowane. Przede wszystkim brakuje cały czas 605 mln zł, jest to związane głównie z zakupem kamer i monitoringu. Druga kwestia to brak urzędników wyborczych, już dwukrotnie przesunięto termin ich wyboru.
Dodatkowo, zdaniem SLD problemem może być zabezpieczenie transmisji danych potrzebnych do przeprowadzenia wyborów. To wszystko może spowodować, że wybory odbędą się dopiero w kwietniu. Radnych SLD uspokaja jednak Marta Grzeszczyk z PiS, która podkreśliła, że na razie nie ma obaw o przesunięcie terminu wyborów. – Zupełnie nie wiem, dlaczego lewica rozsiewa te wątpliwości i próbuje stworzyć jakąś sensację. Według posiadanych przeze mnie informacji, województwo łódzkie jest w pełni zabezpieczone, jeśli chodzi o urzędników wyborczych. Myślę, że SLD powinno skupić się przede wszystkim nad przygotowaniem programu dla łodzian, a nie rozpowszechnianiem plotek – dodała Grzeszczyk.
Wybory samorządowe mają zostać przeprowadzone jesienią tego roku. Dokłada data nie jest jeszcze jednak znana.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |