Wiemy, kto podłożył podsłuch w biurze posłanki PO w Aleksandrowie Łódzkim

Zarzuty w tej sprawie usłyszał Grzegorz T., 36-letni pracownik aleksandrowskiego Urzędu Miejskiego. Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień.

Mężczyźnie grożą dwa lata więzienia.

Jak dowiedział się nasz reporter, chodzi o wiceprzewodniczącego Koła Platformy Obywatelskiej w Aleksandrowie.- 36-latek jest podejrzany o to, że założył i posługiwał się w biurze poselskim urządzeniem podsłuchowo-wizualnym w celu uzyskania informacji, do których nie był uprawniony. To jeden z pracowników Urzędu Miasta w Aleksandrowie Łódzkim podobnie jak pokrzywdzona prowadzący działalność polityczną. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzutów i odmówił złożenia wyjaśnień – poinformował rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania.

Z kolei rzecznik PO w województwie łódzkim Tomasz Piotrowski zapowiedział, że Grzegorz T. zostanie usunięty z partii.- Jesteśmy w wielkim szoku i myślę, że pan, który podłożył nielegalny podsłuch nie będzie dłużej członkiem Platformy Obywatelskiej i jeszcze przed świętami skierujemy wniosek do Zarządu Krajowego o usunięcie tego pana z PO. Sytuacja jest zatrważająca, szokująca; nigdy z czymś takim do tej pory się nie spotkaliśmy, ale w każdej dużej organizacji znajdzie się jakaś czarna owca.

O podsłuchu znalezionym w biurze posłanki Agnieszki Hanajczyk poinformowaliśmy w Radiu Łódź we wtorek (27 marca) jako pierwsi.

W biurze poselskim posłanki Platformy Obywatelskiej Agnieszki Hanajczyk znaleziono podsłuch

Prokuratura Zgierska prowadzić będzie śledztwo o czyn polegający na nielegalnym założeniu urządzenia podsłuchowego, za który grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności.