Spór w PO po głosowaniu nad projektem nowej ustawy aborcyjnej?
Łódzki radny PO Bartosz Domaszewicz apeluje do posłów swojej partii, żeby wytłumaczyli się ze swojego zachowania podczas głosowania nad projektem ustawy dotyczące liberalizacji przepisów aborcyjnych.

Część posłów Platformy Obywatelskiej nie wzięła w nim udziału, a cześć zagłosowało za odrzuceniem obywatelskiego projektu. Zdaniem Domaszewicza, w sposób szczególny głos w tej sprawie powinien zabrać łódzki poseł Włodzimierz Nykiel. – Pan profesor skorzystał z uprzejmości Platformy Obywatelskiej i, startując z pierwszego miejsca na jej liście, uzyskał mandat w Sejmie. Wszyscy wyborcy PO w Łodzi mają prawo oczekiwać, że osoby, które reprezentują nas w Parlamencie, wyjdą i publicznie, z otwartą przyłbicą, powiedzą co nimi kierowało – uważa radny.
Jego zdaniem, takie oświadczenia powinni przedstawić wszyscy posłowie PO, którzy złamali dyscyplinę partyjną. – Posłowie, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu są zobowiązani w sposób polityczny, ale przede wszystkim moralny do tego, żeby się wyborcom wyspowiadać ze swojego działania. Czy to była jakaś pomyłka, nieobecność spowodowana chorobą, czy po prostu ucieczka przed decyzją – twierdzi Domaszewicz.
Poseł Włodzimierz Nykiel nie chciał komentować głosowania. Zapowiedział jednak, że w najbliższym czasie zabierze głos w tej sprawie.