“Bardzo przyjemnie było mi się tutaj rodzić, jako aktorowi”. Cezary Pazura wspomina Łódź w swej autobiografii
Aktor filmowy i teatralny, reżyser i komik Cezary Pazura, promował w Łodzi swoją autobiografię “Byłbym zapomniał”.

Wydana w październiku książka to zbiór wspomnień i fotografii aktora m.in. z czasów dzieciństwa i studiów w łódzkiej Szkole Filmowej. Pazura opisuje też swoje relacje z artystami, np. z Władysławem Pasikowskim, Bogusławem Lindą, Zbigniewem Zamachowskim i Wojciechem Malajkatem. Jak sam mówi, to książka bardzo osobista i pełna emocji. – Nie potrafiłbym o kimś napisać krzywo, starałem się o wszystkich pisać tak jakich widzę, a ja kocham wszystkim aktorów i artystów.
Pazura dodaje, że ważnym elementem autobiografii pozostaje Łódź, w której kształtowało się nie tylko jego życie zawodowe, ale i prywatne. – Tu się rodziłem, a poród najczęściej odbywa się w bólach – wspominał. – Bardzo przyjemnie było mi się tutaj rodzić, jako aktorowi. Tumiałem, i nadal mam, przyjaciół, tutaj mam chrześniaka, tu mam wiele wspomnień.
Pazura zauważa, że w Łodzi wiele sięzmieniło. – Przejeżdżałem dziś ul. Limanowskiego koło Ciesielskiej, tam gdzie jest akademik szkoły, i, kurcze, nie poznałem miejsca.
Pazura studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi ukończył w 1986 roku. Zagrał w ponad 60 filmach m.in. u Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Kieślowskiego i Juliusza Machulskiego. Do jego najbardziej znanych ról należą kreacje w “Nic śmiesznego”, “Kilerze”, “Ajlawju”, czy w filmie Szczęśliwego Nowego Jorku.
Posłuchaj całej rozmowy z aktorem
Nazwa | Plik | Autor |
Rozmowa z Cezarym Pazurą | audio (m4a) audio (oga) |