7 rocznica tragicznej śmierci Marka Rosiaka [ZDJĘCIA]
Władze państwowe i samorządowe uczciły pamięć działacza PiS pod dawną łódzką siedzibą partii, w której zginął Marek Rosiak.
Pod tablicą upamiętniającą działacza Prawa i Sprawiedliwościkwiaty złożył m.in. wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. – Jesteśmy tu, żeby pamiętać i żeby to nigdy się nie powtórzyło – powiedział wicepremier.
19 października 2010 roku do łódzkiego biura poselskiego europosła PiS Janusza Wojciechowskiego wtargnął uzbrojony mężczyzna. W pomieszczeniach znajdowało się pięć osób, w tym asystent europosła Marek Rosiak. Według świadków napastnik od razu go zaatakował oddając strzały z broni palnej. Cztery kule dosięgły Marka Rosiaka powodując natychmiastową śmierć. Sprawca nie zdołał przeładować magazynka, ale używając paralizatora i noża zaatakował także, znajdującego się w tym samym pomieszczeniu, Pawła Kowalskiego.
Według świadków, w czasie ataku napastnik miał krzyczeć, że nienawidzi PiS i chce zabić Jarosława Kaczyńskiego. Został obezwładniony i ujęty przez wezwanych na miejsce strażników miejskich.
Zamachowcem okazał się urodzony w 1948 roku mieszkaniec Częstochowy Ryszard Cyba. W trakcie procesu uznano, że działał z pobudek politycznych. 20 grudnia 2011 Ryszard Cyba został skazany na karę dożywotniego więzienia z możliwością ubiegania się o warunkowe, przedterminowe zwolnienie po 30 latach. Sąd stwierdził, że “Cybę cechuje postawa silnie egoistyczna i egocentryczna, a inne osoby traktuje przedmiotowo i nie akceptuje odmiennych poglądów: jego procesy myślenia charakteryzują się dużą dozą prymitywizmu”.
19 kwietnia 2012 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację obrońców utrzymując w mocy wyrok Sądu Okręgowego.