7 lat więzienia za spowodowanie śmierci dziennikarza
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Płocku dla Bartosza N. z Mławy.
W 2015 roku oskarżony podczas awantury w kręgielni w Mławie pobił lokalnego dziennikarza Łukasza Masiaka. W pierwszej instancji został skazany za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w konsekwencji śmierci pokrzywdzonego. Płocki sąd podkreślał, że Bartosz N. nie chciał zabić, a wykonywany przez ofiarę zawód nie miał związku ze sprawą. Sędzia Piotr Misiak z Sądu Apelacyjny w Łodzi podzielił tę opinię.
– Pojedyncze uderzenie pięścią, czy kopnięcie nie jest zamiarem choćby ewentualnego pozbawienia pokrzywdzonego życia, nawet jeżeli uwzględnimy przewagę fizyczną oskarżonego nad pokrzywdzonym. Słowo “dojechać” jakiego używał oskarżony przed klubem nie jest też zapowiedzią pozbawienia życia pokrzywdzonego, nie może być tak odczytane – wyjaśniał sędzia Misiak.
Sąd brał pod uwagę także dobrą opinię o oskarżonym i fakt, że nigdy nie był karany. Wyrok jest prawomocny.