Afera wokół Łódzkiego Tramwaju Regionalnego
Zdaniem radnego Włodzimierza Tomaszowskiego z Łodzi, obecny zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego chce celowo zdyskredytować byłego prezesa spółki MPK Łódź Krzysztofa Wąsowicza.

Były prezes MPK odpowiada przed sądem m.in. zaustawienie przetargu na Łódzki Tramwaj Regionalny, podczas którego miało dojść do nadużyć finansowych.
Tomaszewski uważa, że działania obecnego zarządu spółki MPK nie są logiczne. – Obecny prezes MPK Zbigniew Papierski złożył wniosek o ściganie swojego poprzednika za to, że zrealizowali projekt Łódzkiego Tramwaju Regionalnego – dodaje. – To było tanie przedsięwzięcie, korzystne dla miasta i samej spółki.
Jak podkreśla Tomaszewski, jeśli do nieprawidłowości miałoby dochodzić, oznaczałoby to, że MPK powinno zwrócić 180 milionów unijnych dotacji – zarówno za budowę ŁTR, jak i za kolejne projekty.
Prezes Zbigniew Papierski odpiera te zarzuty tłumacząc, że wniosek o ściganie Krzysztofa Wąsowicza złożył poprzedni zarząd MPK. Obecny nie miał więc innego wyjścia, jak tylko go podtrzymać. – To prokuratura wystosowała do sądu zarzut wobec Wąsowicza, więc my podtrzymaliśmy wniosek – wyjaśnia. – Nie mogliśmy być bierni, bo śledztwo mogło wykazać, że doszło do nieprawidłowości.
Sprawa przed sądem toczy się już kilka lat. Z zarzutów dotyczących korupcji były już prezes Krzysztof Wąsowicz został oczyszczony. Wyrok w sprawie ewentualnych nieprawidłowości ma zapaść w piątek (17 lutego).