Święta w Omanie
Marzena Badziak i Jan Piętek, dwójka łódzkich podróżników, święta Bożego Narodzenia spędzają w Omanie na Półwyspie Arabskim. To właśnie z tych okolic pochodziły kadzidło i mirra przyniesione przez mędrców ze wschodu do żłóbka, gdzie urodził się Jezus.

W rozmowie z Radiem Łódź opowiadają, że mimo iż bliski wschód jest zdominowany przez islam, to można tam również znaleźć świąteczne akcenty dobrze znane między innymi w Polsce. – Ogólnie, to tutaj nie ma śladów Bożego Narodzenia, ponieważrdzenna ludność jest muzułmańska – wyjaśnia Jan Piętek. Od razu także dodaje, że trzeba zadawać sobie sprawę, iż wydarzenia sprzed 2 tysięcy lat rozgrywały się właśnie w scenerii podobnej bardziej do pustynnego omanu, niż zimowej Europy.
– Klimat który tutaj podziwiamy jest bardziej zbliżony do tego, co działo się w czasie oryginalnego Bożego Narodzenia – dodaje Marzena Badziak. – Biblijne sceny toczyły się wprawdzie grudniową porą, ale temperatura była inna. Biało było, ale od piachu zmieszanego przez wiatr.
Łódzcy podróżnicy chcą w Omanie zostać do połowy stycznia. Ich podróże można śledzić na stronie internetowej nagniatamy.pl.