Groźny wypadek pod Łódzkim Domem Kultury. Spokojnie, to tylko warsztaty!
Pod Łódzkim Domem Kultury palił się człowiek – na szczęście to tylko warsztaty kaskaderskie w ramach trwającego międzynarodowego festiwalu Transatlantyk.
Nazwa | Plik | Autor |
Warsztaty kaskaderskie przed Łódzkim Domem Kultury | video (m4v) video (webmv) video (webmv_hd) video (m4v_hd) |
Wszyscy chętni mogli przyjść na prawdziwy plan zdjęciowy i zobaczyć, jak powstają najbardziej niebezpieczne sceny w filmach. Profesjonalni kaskaderzy spadali z 12 metrów wysokości na specjalną poduszkę i wzięli udział w wypadku samochodowym. – Kręcimy trzy sceny. Poza spadaniem z dźwigu, jest także koziołkowanie auta i palący się człowiek. Chcemy pokazać jak na co dzień wygląda nasza praca – mówi koordynator kaskaderów Marek Sołek.
Biorący udział w jednej ze scen – Stanisław Madej podkreślał, że dla niego to przede wszystkim dobra zabawa. – Lubię swój zawód, to rodzaj fascynacji. A poza tym liczy się skupienie, dlatego w takich sytuacjach czuje się komfortowo – mówił.
Otwarte pokazy kaskaderskie były też częścią warsztatów dla operatorów. – Moje doświadczenie z kaskaderami pokazuje, że pracuje się z nimi lepiej niż z aktorami. Oni mają to we krwi, często mówią nam, jak dana scena powinna wyglądać – dodaje operator Michał Szewczuk.
Czytaj także: Transatlantyk zacumował w Łodzi. Sprawdź, co będzie się działo
Warsztaty kaskaderskie to tylko jedna z propozycji edukacyjnych Transatlantyku. W programie są między innymi zajęcia montażowe, dźwiękowe, czy z technik aktorskich.
Transatlantyk potrwa jeszcze do 30 czerwca.
WIĘCEJ INFORMACJIO KULTURALNEJ ŁODZI I REGIONIE. SPRAWDŹ TEŻ NASZ KALENDARZ WYDARZEŃ. |