Szopki bożonarodzeniowe w tradycji
Statyczne, ruchome, z kukiełkami, elementami krajobrazu i architektury, a także z udziałem żywych zwierząt. Takie są szopki bożonarodzeniowe. Tradycja ich przygotowywania sięga wielu wieków wstecz.

Początków zwyczaju przygotowywania szopek można szukać jeszcze w średniowieczu i w legendzie o tym, że to święty Franciszek z Asyżu stworzył pierwszą “żywą” szopkę. – Tradycja wywodzi się prawdopodobnie od średniowiecznych misteriów, w których pojawiał się wątek narodzin Chrystusa – opowiadaAleksander Robotycki z Państwowego Muzeum Etnograficznego.
Etnograf podkreśla, że zwyczaj budowania szopek rozwinął się w kilku kierunkach, dlatego w różnych częściach świata różnią się one od siebie. Widać totakże w naszym kraju. – W Polsce najpopularniejsze są szopki kukiełkowe, będące połączeniem jasełek, elementów teatralnych i rozmaitych budowli. W zależności od regionu mamy szopki przedstawiające stajenkę, a na przykład tzw. szopki krakowskie zawierają w sobie elementy architektury tego miasta, np. wieże Kościoła Mariackiego, co jest ich najbardziej charakterystyczną cechą – tłumaczy Robotycki.
Szopki z zachodniej Europy wyglądają nieco inaczej od polskich. Nie ograniczają się do przedstawienia narodzin Chrystusa. Pojawiają się na przykład chłopi na polu, kowal przy pracy czy kobieta myjąca naczynia.
Dzisiejsze szopki zajmują stosunkowo mało miejsca. Etnograf wskazuje, że dawniej, na przykład szopki neapolitańskie zajmowały cały budynek – pałac czy kamienicę. Wystawiano w nich m.in. figury wielkości człowieka.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Michał Dydliński/łp
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |