Mija 194. rocznica wybuchu powstania listopadowego. W nocy z 29 na 30 listopada 1830 r. w Warszawie rozpoczął się zryw niepodległościowy skierowany przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Na starym cmentarzu w Łodzi złożono kwiaty na grobie jednego z uczestników powstania kpt. Wojciecha Feliksa Zarzyckiego.
Był oficerem Wojska Polskiego podczas powstania. Nie był łodzianinem on miał tutaj rodzinę. Wyróżnił się na polu bitwy, został odznaczony krzyżem virtuti militari, później był represjonowany i musiał uciekać na emigrację. Jak się to wszystko uspokoiło wrócił do rodzinnych mieszkającej w Łodzi, no i tutaj zmarł – mówi Tadeusz Bogalecki, łódzki historyk
Mimo, że powstanie listopadowe nie spotkało się z aprobatą całego społeczeństwa to przez 10 miesięcy 140 tys. ludzi prowadziło walkę z największą potęgą militarną Europy. Rozpoczęte w listopadową noc powstanie narodowe było największym wysiłkiem zbrojnym w polskich walkach wyzwoleńczych XIX wieku.