Negatywne skutki suszy w rolnictwie stale rosną. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja zmieniła się w najbliższych tygodniach – prognozuje Andrzej Doroszewski z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Dodaje, że krajowy bilans wodny jest ujemny na terenie wszystkich województw w Polsce.

Najtrudniejsza sytuacja występuje na Lubelszczyźnie, południowym Mazowszu oraz we wschodniej części województwa łódzkiego. Powoli susza powraca także na wcześniejsze tereny – do województw opolskiego i dolnośląskiego.

Utrzymujący się stan suszy powoduje, że zagrożone są uprawy kolejnych gatunków owoców i warzyw. Najbardziej zagrożone są rośliny strączkowe, dotyczy to upraw w 96 procentach gmin w kraju. Niewiele lepiej jest z uprawą ziemniaków i krzewów owocowych. Poważne spadki prognozowane są również w produkcji kukurydzy oraz tytoniu i chmielu.

IAR