W Łżykwiacie Kasztelańskim w Inowłodzu bierze udział około 100 rekonstruktorów
Łżykwiat to dawna nazwa miesiąca “kwiecień”. Do niej odwołują się zarówno organizatorzy inowłodzkiej imprezy jak i rekonstruktorzy, którzy co roku licznie stawiają się na otwarciu sezonu turystycznego. Dla nich jest to nie tylko otwarcie sezonu na terenie Inowłódza, ale całego województwa łódzkiego.
– To jest pierwszy wydarzenie rekonstrukcyjne w sezonie. Od tego właściwie prawie wszyscy rekonstruktorzy z województwa łódzkiego zaczynamy sezon. Potem będzie bardzo dużo spotkań, w bardzo wielu miejscach, ale tutaj zaczynamy. Tu jest pierwsze takie spotkanie, pierwsze spojrzenie na to jak wyglądamy po zimie. Co należy jeszcze poprawić, na co należy jeszcze zwrócić uwagę, czego nowego dorobili się koledzy, czego będziemy zazdrościć itd., itd. – mówi Marcin Grzesiak, rekonstruktor historyczny z Res Novae.
Oryginalna lekcja historii
Symbolicznego otwarcia Łżykwiatu dokonał Piotr Pustelnik – Kasztelan na Zamku Kazimierza Wielkiego w towarzystwie Bogdana Kąckiego – wójta gminy Inowłódz, który najpierw odczytał regułę rycerską, a następnie przywitał przybyłe do Inowłodza grupy odtwórstwa historycznego.
Inowłodzka impreza to prawdziwa lekcja historii w doskonałym wydaniu. Rekonstruktorzy biorący udział w Łżykwiacie Kasztelańskim przykładają niesamowitą uwagę do strojów, które wiernie odwzorują epokę, z której pochodzą. Turyści, którzy dziś zawitali do Inowłodza mają możliwość przejść się średniowiecznych kramach, zobaczyć jak wyglądało życie i zwyczaje – nie tylko te rycerskie.
– Kolega prowadzi – jako jeden z dowódców – manewry wojskowe, ale wystawiamy też… są np. kramy. Mamy kram astronoma średniowiecznego, ja akurat prowadzę kramy handlarza odpustami, mamy też kata i ogólnie staramy się pokazywać i przybliżać wszystkim zainteresowanym jak się żyło w tym średniowieczu, jakie mieli wyobrażenie o świecie – tłumaczy Filip Loba z Konfraterii Burgus Carpinei.
Sezon turystyczny otwarty
Otwarcie sezonu turystycznego to jeden tylko z celów inowłodzkiej imprezy. Ponieważ na Łżykwiacie Kasztelańskim stawiali się dość licznie fascynacji epoki Średniowiecza to jest okazja nie tylko do promocji historii, ale również odczarowanie wieków średnich jako epoki nieciekawej, nudnej i mrocznej.
– My, rekonstruktorzy, poznając Średniowiecze odkrywamy w nim bardzo dużo uroków, bardzo dużo kolorów, chociażby to, że np. ubrania w tym okresie były bardzo, bardzo barwnymi ubraniami. Kolory były zestawiane kontrastowo. Kobiety nosiły piękne, dopasowane sukienki od góry i rozkloszowane na dole. Mężczyźni byli bardzo kolorowo ubierani, więc to chcemy pokazać, ale oczywiście nie koncentrujemy się – broń Boże – na ubiorach, ale też na obyczajach, na kulturze, na sztuce, pokazujemy dawne rzemiosła – mówi Randia Filutowska, kasztelanowa na Zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu.
Na wysoki poziom mają przede wszystkim wpływ właśnie ambitni rekonstruktorzy biorący udział w Łżykwiacie Kasztelańskim, których skrupulatność w odtwórstwie historycznym jest godna podziwu. Szczęku prawdziwego oręża rycerskiego nie da się otworzyć w żadnej książce historycznej, a w Inowłodzu nie tylko można go usłyszeć, ale także porozmawiać z rycerzami, co szczególnie dziś budziło zainteresowanie małych chłopców.
Rycerze zagoszczą w inowłodzkim zamku również w niedzielę
Inowłodzki Łżykwiat Kasztelański to bardzo ambitna propozycja, która może być nie tylko ciekawostką historyczną, ale niespłyconą z powodów komercyjnych imprezą dla ambitnych. Organizacja takich wydarzeń to także cel miejscowego samorządu.
– Chcemy się rozwijać w dziedzinie turystyki, w dziedzinie tej turystyki takiej ambitnej, nie bardzo popularnej, natomiast nastawionej na odtwórstwo historyczne, nastawione na takiego bardziej wymagającego turystę. W związku z tym tego rodzaju imprezy – podsumowuje imprezę Bogdan Kącki, wójt gminy Inowłódz.
Z rycerzami biorącym udział w Łżykwiacie Kasztelańskim na Zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłódzu będzie można zobaczyć się także jutro. Dodatkową atrakcją będzie otwarcie o godz. 12 wystawy pt. Regalia Kapituły Rycerstwa Polskiego.