10-latka topiła się na Lewitynie
W czwartkowe (18 sierpnia) popołudnie na kąpielisku w pabianickim Lewitynie obserwowano sceny mrożące krew w żyłach. Około godz. 18.00 kąpiąca 10-letnia dziewczynka nagle zaczęła się topić. – Dziewczynka była pod opieką ojca. Nie zauważył on jednak, że córka odpływa z piłką poza wyznaczone boje. Nagle zaczęła się topić. Z pomocą ruszył około 12-letni chłopiec, który wyciągnął ją na brzeg i zaalarmował plażowiczów. Dziewczynka była nieprzytomna, rozpoczęto reanimację. Dopiero wtedy ojciec dziecka zorientował się, że coś się stało – mówi Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej w Pabianicach.
Na profilu w mediach społecznościowych Straży Miejskiej w Pabianicach opublikowano kilkusekundowy filmik, na którym widać, jak 10-latce udzielana jest pierwsza pomoc.
Dzięki szybko przeprowadzonej reanimacji, dziewczynkę udało się uratować. Została przewieziona do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejsce wezwano również policję. – Ojciec dziecka był trzeźwy. Po chwili na miejscu pojawiła się także matka dziecka, która również była trzeźwa – przekazuje podkom. Ilona Sidorko, oficer prasowy KPP w Pabianicach.
Policja ustala, czy w chwili zdarzenia dziecko znajdowało się poza wyznaczonym kąpieliskiem.
Kąpielisko na Lewitynie
Pabianiccy strażnicy informują, że kąpiel na Lewitynie możliwa jest w godz. 10.00-18.00. W tym czasie nad bezpieczeństwem plażowiczów i osób korzystających z akwenu czuwają ratownicy. – Można pływać tylko w miejscu wyznaczonym bojami. Osoby, które nie stosują się do wymagań regulaminu narażają się na niebezpieczeństwo – mówi komendant pabianickiej straży miejskiej.