We wtorek (18 marca) podczas sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego przegłosowano uchwałę dotyczącą utworzenia zespołu, który zajmie się konsultacjami mającymi na celu wyznaczenie terenu dla Zielonego Pierścienia Aglomeracji Łódzkiej.
W ostatnich dekadach dość silna presja urbanistyczna była wywierana na obszary naturalne. Warto o tym pomyśleć jako procesie urbanistycznym. Wzmocnić ochronę niektórych terenów, a może dodać albo też zmienić przeznaczenie, jeśli przez ten czas zmieniły się funkcje – mówi Maciej Riemer, radny Sejmiku Województwa Łódzkiego, autor projektu.
Zielony Pierścień Aglomeracji Łódzkiej ma ograniczyć występowanie susz i poprawić jakość powietrza. Projekt nie jest nowością. Już pod koniec lat 90. pojawił się w planach przestrzennych miasta Łodzi. Przeciw jego utworzeniu protestowali pod koniec ubiegłego roku myśliwi. Obawiali się, że powstaną tak zwane lasy społeczne, których definicja nie jest jasna – dlatego nie wiadomo, czy możliwe byłoby polowanie na tych terenach.
Jeśli polowania zostałyby zakazane, większa liczba zwierząt, powodowałaby więcej szkód rolniczych, a za to finansowo odpowiadają koła łowieckie. Jednak zapis o „lasach społecznych” ma być wycofany z projektu uchwały.