Areszt na wniosek prokuratur
Sąd aresztował kobietę na trzy miesiące, na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty. Jest ona podejrzana o usiłowanie zabójstwa 69-letniego mężczyzny, u którego mieszkała. Był on kolekcjonerem białej broni. Mężczyzna został zaatakowany maczetą i mieczem typu katana, a następnego dnia zmarł. Od tego zdarzenia minęły ponad dwa lata, jednak udało się zebrać nowe dowody, dzięki którym zatrzymano kobietę i postawiono jej zarzuty.
Kobiecie grozi dożywotnie więzienie
Niestety poszkodowanego nie udało się przesłuchać, ze względu na stan zdrowia.
– Jak ustalono, podejrzana i pokrzywdzony utrzymywali bliskie relacje. Od pewnego czasu zamieszkiwali wspólnie w mieszkaniu mężczyzny. W nocy z 18 na 19 września 2020 roku kobieta wezwała telefonicznie pomoc medyczną, twierdząc że po powrocie do domu zastała pokrzywdzonego zakrwawionego z licznymi ranami. 69-latek trafił do szpitala z bardzo rozległymi obrażeniami, w tym w obrębie głowy, nazajutrz zmarł – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Postępowanie umorzone
– Postępowanie umorzone zostało wobec niewykrycia sprawców. Mimo to, sprawa pozostawała w zainteresowaniu policji i bałuckiej prokuratury. Po kilkunastu miesiącach udało się zebrać dowody, które doprowadziły do podjęcia śledztwa, zatrzymania 53-latki oraz przedstawienia jej zarzutu usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – dodaje Krzysztof Kopania.
W czasie przesłuchania kobieta potwierdziła, że zadała uderzenia. Jak tłumaczyła, zrobiła to w wyniku sprzeczki, po tym jak zdenerwowała się na bałagan jaki zastała po powrocie do domu.