Listy dzieci z obozu na Przemysłowej na multimedialnej wystawie
„Kochani rodzice, jak będziecie mogli, to wystarajcie się o jakieś wierzchy od skórkowych butów i dajcie obie na 37 numer drewnianych spodów, i przyślijcie mi, bo nie mam w czym chodzić (…) Proszę o trochę szarego mydła i łyżkę, bo nie mam czym jeść” – czytamy w jednym z listów napisanych przez Halinkę Cubrzyńską, byłą więźniarkę niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci na Przemysłowej.
Ten i wiele innych listów będzie można zobaczyć na otwartej w środę (28 grudnia) multimedialnej wystawie przygotowanej przez Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. Projekt zrealizowano dzięki dofinansowaniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pierwsza wystawa multimedialna Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu „Mamo, czemu nie przyjeżdżasz? Listy dzieci z obozu na Przemysłowej” powstała w oparciu o korespondencję obozową małych więźniów Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt (niemieckiego obozu koncentracyjnego dla dzieci polskich, który funkcjonował w Łodzi od grudnia 1942 r. do stycznia 1945 r.).
– Wystawa ma skłaniać do refleksji nad losem polskich dzieci, ich cierpieniem, osamotnieniem i tęsknotą za rodziną. Ekspozycja ma również zachęcać do refleksji nad istotą dzieciństwa, którego mali więźniowie z obozu na Przemysłowej zostali bezwzględnie pozbawieni przez Niemców” – tłumaczy dr Ireneusz Piotr Maj, dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu.
Otwarcie wystawy zaplanowano na grudzień, gdyż w chronologii niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w tym miesiącu miało miejsce szczególnie tragiczne wydarzenie. 80 lat temu odbył się pierwszy transport dzieci do obozu.
Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego, podkreśla, że nie wolno zapominać o tamtych ofiarach. – Muzeum to instytucja potrzebna nam wszystkim. Na jej uruchomienie trzeba było czekać aż 80 lat po rozpoczęciu działania tego przeklętego miejsca. Lepiej późno niż wcale. To obowiązek wobec ofiar i osób, które cierpiały w obozie przy Przemysłowej. To także obowiązek wobec pamięci historycznej, a także przyszłych pokoleń, które muszą pamiętać o tym, co nieludzkiego działo się na polskiej ziemi w trakcie II wojny światowej – dodaje.
Muzeum zakupi trzy nieruchomości
Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu powołano w czerwcu 2021 roku. Wystawę „Mamo, czemu nie przyjeżdżasz? Listy dzieci z obozu na Przemysłowej” można oglądać w tymczasowej siedzibie przy ul. Piotrkowskiej 90 w Łodzi.
Dzisiaj (28 grudnia) władze placówki podpisały akty notarialne związane z zakupem nieruchomości na stałą siedzibę. Został dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Muzeum zostało właścicielem trzech nieruchomości.
W jednym z zakupionych budynków, który znajduje się na terenie dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi, zostanie zaprojektowana wystawa stała.
Muzeum otrzymało również nieruchomość w parku dworskim w Dzierżąznej w gminie Zgierz, gdzie w czasie II wojny światowej także znajdował się obóz pracy.
Obóz na Przemysłowej w Łodzi
1 grudnia 1942 roku Niemcy utworzyli na wyodrębnionym terenie Litzmannstadt Ghetto obóz dla dzieci polskich. Obejmował on dzisiejsze ulice: Bracką, Emilii Plater, Górniczą oraz Zagajnikową. Wejście na teren obozu prowadziło od ulicy Przemysłowej i stąd jego powszechna nazwa.
Obóz przeznaczony był dla polskich dzieci w wieku od 3 do 16 lat, pochodzących z sierocińców i zakładów wychowawczych z ziem włączonych do Rzeszy oraz z Generalnego Gubernatorstwa.
Trafiały tu także dzieci, których rodzice przebywali w więzieniach lub w obozach. Według szacunków przez obóz przeszły ponad 3 tysiące dzieci – ofiar mogło być nawet 200.