Iwona Klimczak, „Złote godziny”

27 lutego 2025 r. ukazała się książka pt. „Złote godziny”, pełna emocji opowieść o samotności wkradającej się w życie każdego z nas, o przyjaźni i dojrzałej miłości, historia zwykłych ludzi, którzy stają się dla siebie ratunkiem.

Samotność, jak chyba żaden inny problem we współczesnym świecie, dotyczy każdego człowieka. Jeśli jeszcze się z nią nie zetknęliśmy, to pewnie dopadnie nas w przyszłości. Samotność i poczucie wyobcowania stają się znakiem naszych czasów. Skupieni na sobie, zapatrzeni w ekrany telewizorów, telefonów i komputerów, coraz trudniej dostrzegamy drugiego człowieka. Sami również łatwo zamykamy się na innych, wpuszczamy tę samotność do swojego życia przekonani, że nie da się jej przegnać. „Złote godziny” to historia o tym, że na szukanie bliskości, przyjaźni i miłości nigdy nie jest za późno.

Bohaterami powieści są ludzie w średnim wieku, którzy – mam wrażenie – są nieco rzadziej obecni na kartkach książek w roli pełnoprawnych bohaterów. Już niemłodzi, a jeszcze niestarzy, gdzieś między wypuszczeniem z domu dorosłych dzieci a niańczeniem wnuków, świadomi własnej wartości, wciąż z planami na przyszłość i marzeniami – umykają kulturze masowej.

Alicja, nauczycielka historii jest w żałobie po śmierci męża – nagłe osamotnienie i pustka sprawiają, że kobieta nie potrafi odzyskać równowagi psychicznej.

Mateusz, strażak-ochotnik, osobisty dramat przeżył wiele lat temu, a samotność na dobre rozgościła się w jego życiu. Mężczyzna powoli zaczyna godzić się, że już z nim zostanie.

Alicja przyjeżdża na lato do Pustkowej Góry i tu zaczyna dochodzić do siebie. Czy pomaga jej jednak sielski nastrój wsi i klimatyczny las czy raczej towarzystwo Mateusza?

W Mateuszu odżywa nadzieja na znalezienie bliskiej osoby, ale równocześnie obawia się, że jest dla Alicji tylko pocieszeniem w trudnym życiowym momencie, tym bardziej, że los zadaje kobiecie kolejne ciosy i burzy budowany z mozołem wewnętrzny spokój.

Oboje będą musieli odpowiedzieć sobie na pytania, kim stają się dla siebie. Czy łączy ich przyjaźń, lęk przed samotnością, czy może miłość? Oboje mają świadomość, że być może to ich złote godziny, ostatnia szansa na uczucie, by koniec życia nie był samotny i smutny.

Książka jest powieścią obyczajową – oprócz uczucia dwójki bohaterów, pokazuję też lokalną wiejską społeczność, w tym ochotniczą straż pożarną, pełniącą na wsi niezwykle ważną rolę. Uczestniczymy również w „miejskim” życiu bohaterki – odwiedzamy szkołę, w której uczy, poznajemy jej synów, którzy opuścili Łódź – rodzinne miasto w poszukiwaniu lepszego życia. Starałam się w powieści nakreślić moją wizję współczesnego świata – zwyczajnego, codziennego, a równocześnie tak pełnego niespodzianek. Chociaż cała historia jest fikcyjna, bardzo zależało mi na pokazaniu akcentów lokalnych i realnie istniejących miejsc.

Sporo miejsca poświęcam też relacjom bohaterki z synami i, również samotną, siostrą. Na kartach książki obecny jest też motyw rozluźnionych więzi rodzinnych z powodu migracji – obaj synowie bohaterki wyjechali z miasta, w którym się wychowali w poszukiwaniu lepszego życia lub możliwości rozwoju.

Miejsce akcji ma niebagatelne znaczenie – spokojna wieś pozwala zastanowić się nad swoim życiem, poukładać je od nowa, zwolnić tempo, które w mieście jest zupełnie inne niż tu. To motyw, który obecny był również w mojej pierwszej powieści pt. „Kiedyś jest teraz”, wydanej w 2024 r., której akcja toczyła się w Ustroniu i Grotnikach. Powieść została niezwykle ciepło przyjęta przez czytelników.

Obie książki wydałam jako wydawczyni niezależna. Ten sposób pracy okazał się dla mnie świetnym wyborem – poczucie całkowitej swobody i niezależności, które stanowi najważniejszą cechę selfpublishingu bardzo mi odpowiada, pozwala z dbałością troszczyć się o każdy szczegół publikacji. Nabyte przy debiutanckim wydaniu doświadczenie już procentuje.

„Złote godziny” dostępne są na mojej stronie internetowej, w portalach sprzedażowych, ale również w szerokiej dystrybucji: księgarniach i sklepach internetowych. Ebook i audiobook (już wkrótce) będzie zamieszczony na platformach czytelniczych: Legimi i EmpikGo oraz w Virtualo. Książka dostępna podczas spotkań autorskich. Szczegółowe informacje znajdują się zawsze na mojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych.

Patronat nad książki objęli: portal książkowy nakanapie.pl, Ewelina-czyta. Ewelina Górowska, „Życie Książką Pisane”, Radio Łódź, „e-Wenus”, „Sposoby na Życie”.

OPIS OKŁADKOWY:

Alicja spędza lato na wsi, starając się odzyskać równowagę po śmierci męża. W samotnym od lat Mateuszu odżywa nadzieja na znalezienie bliskiej osoby. Ona zaczyna dostrzegać, że odzyskuje równowagę dzięki jego towarzystwu. On obawia się, że jest dla niej pocieszeniem w trudnym życiowym momencie.

Czy łączą ich tylko przeżyte tragedie i lęk przed samotnością? Czy może to miłość, która pojawia się znienacka i której nie wolno przegapić, by kres życia nie był szary, smutny i samotny?

„Złote godziny” to pełna emocji opowieść o samotności wkradającej się w życie każdego z nas, o przyjaźni i dojrzałej miłości, to historia zwykłych ludzi, którzy stają się dla siebie ratunkiem.

moje miejsca:

tel. 607641854 e-mail: [email protected] https://www.iwonaklimczak.pl https://www.facebook.com/iwonaklimczak.autorka https://www.instagram.com/iwonaklimczak.autorka

Materiał Wydawcy