Piotr Majcher z piotrkowskiego Sanepidu mówi, że zakaz kąpieli w tym miejscu, występował w ostatnich latach kilkukrotnie.
– Między innymi pokazywał się ten parametr enterokoków przekroczony. Drugim parametrem jest liczba bakterii Escherichia coli. Kilka razy były tam przekroczenia, natomiast przekroczenia parametrów enterokoków występowały częściej. Trudno nam się tutaj jednoznacznie wypowiadać, że jest to jakieś źródło. To specyficzny akwen wodny. Jest to obszar też, gdzie bytuje ptactwo wodne. Skąd te enterokoki? Myślę, że tutaj potrzebna wiedza kilku specjalistów – zaznacza Piotr Majcher.
Marcin Masiarek z Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Trybunalskim mówi, że zbiornik jest naturalny i jego chemiczne oczyszczenie nie wchodzi w grę.
– Tak intuicja podpowiada, że dopóki nie wypuścimy wody, nie zobaczymy, co rzeczywiście dzieje się w tym zbiorniku, co tam zalega, to są potężne procesy zarówno technologiczne, finansowe, jak i logistyczne. Nie zapominajmy, że operujemy na żywym organizmie. Tam mamy roślinność, bardzo duże zarybienie. Tu by się należało na samym początku zastanowić, co zrobić z tym, co tam w tej chwili sobie żyje. A przecież to jest ich naturalny dom. To człowiek wchodzi w ich środowisko – podkreśla Marcin Masiarek.
Kolejny rok z niedostateczną oceną wody na piotrkowskim Słoneczku może skutkować pewnymi konsekwencjami ze strony inspekcji sanitarnej.
Piotrkowianie od lat wskazywali, że w drugim po Łodzi, największym mieście w regionie, potrzebny jest kompleks wypoczynkowy z odkrytymi basenami.
Jego budowa rozpoczęła się w tym roku. Nowy kompleks basenowy przy ulicy Żwirki w Piotrkowie Trybunalskim, zgodnie z umową powinien być gotowy w drugiej połowie lipca.
– Jest to specyficzna budowa, krótka, intensywna i niestety na terenie odsłoniętym. Wystarczy kilka godzin intensywnego deszczu żeby niestety prace na 2 – 3 dni zostały zablokowane. Także na pewno robimy wszystko i trzymamy kciuki za pogodę, żeby była łaskawa, żeby w tym roku jeszcze inwestycja została oddana do użytku – zapewnia Marcin Masiarek z piotrkowskiego OSIR.
Dawne piotrkowskie kąpieliska przestały istnieć wiele lat temu, m.in. to w miejscu powstającego kompleksu. Piotrkowianie z rozrzewnieniem je wspominają.
– Tutaj te baseny były cudowne. Z koleżanką, która mieszkała blisko, też chodziły tutaj jako dzieci – mówi mieszkanka Piotrkowa.
Mieszkańcy krytykują jednak inwestycję – zwracają uwagę, że największy z trzech basenów, będzie miał metr dwadzieścia głębokości.
oprac. gama
Posłuchaj więcej: