Willa plus. Muzeum Pałac Saski w Kutnie na „czarnej liście”
Muzeum Pałac Saski w Kutnie oddało pół miliona złotych – to efekt audytu przeprowadzonego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort sprawdza, w jaki sposób realizowane były zawarte w umowach zamierzenia i czy dotacje w ramach programu „Willa plus” były przydzielane zgodnie z zasadami.
Poza kutnowskim muzeum pieniądze oddały także: Polski Instytut Rozwoju Społecznego i Gospodarczego (1,5 mln zł) oraz Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego (1 mln zł).
„Ponosimy odpowiedzialność za błąd urzędników”
O tym, że Muzeum Pałac Saski w Kutnie będzie musiało oddać pieniądze wiadomo już było ubiegłym roku, kiedy to kontrola NIK-u w MEN wykazała, że placówka nie mogła startować w konkursie. Zdaniem Grzegorza Skrzyneckiego, dyrektora muzeum, zarządzana przez niego instytucja miała prawo składać wniosek o grant.
Spełniliśmy wszelkie warunki. Muzea mogły startować w tym czasie i nie wiemy co się zadziało. Czujemy się poszkodowani w tym całym zamieszaniu. Ponosimy odpowiedzialność za błąd urzędników. Wrzucono nas do jednego worka z innymi – zaznacza.
Pół miliona złotych dotacji posłużyło na zakup wyposażenia wystawy stałej m.in. kostiumów historycznych i podróżnego tronu, a także królewskiego łoża i oprogramowania do nowoczesnych multimediów.
Konieczność oddania pół milina złotych oznacza dla placówki poważne ograniczenie działalności. Odbudowa pałacu kosztowała 36 milionów złotych. Większość tych kosztów poniosło miasto.