Wilki w gminie Kluki?
Jeden z hodowców krów w gminie Kluki w powiecie bełchatowskim podejrzewa, że wilki zaatakowały jego stado. Stracił krowę i cielę. Poinformował o wszystkim miejscowy Urząd Gminy.
le na drugi dzień znalazły się i odchody. Z tego, co mi wiadomo, to też wilki nagrały się na fotopułapkę – mówi pan Wiktor, hodowca krów.
Rozprzestrzenianie się gatunku i szukanie nowych siedlisk
Myśliwi nie chcieli się wypowiedzieć. O możliwości pojawienia się drapieżników w gminie Kluki mężczyzna poinformował także RDOŚ. Na podstawie przeprowadzonych oględzin, nie wykluczają, że pastwisko wspomnianego hodowcy, mógł odwiedzić wilk. Nadleśniczy Nadleśnictwa Bełchatów Jarosław Zając uważa, że to prawdopodobne.
przez trasę “jedynkę” i tam już od kilku ładnych lat są przez nas widziane. Myślę, że z racji rozprzestrzeniania się gatunku i szukania nowych siedlisk dla siebie, mogą wędrować dalej i stąd pewnie też to się tak dzieje – tłumaczy Jarosław Zając.
Wilki w Polsce są pod ochroną. Jeżeli wyrządzą straty, pokrywa je Skarb Państwa. Oględzin i szacowania szkód, a także ustalania wysokości odszkodowania i jego wypłaty, dokonuje regionalny dyrektor ochrony środowiska.
Posłuchaj: