Politycy podkreślają, że w przeddzień Bożego Narodzenia, większość pracowników bierze wolne lub korzysta ze skróconych godzin pracy. Pomysł spodobał się prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który stwierdził, że “ludziom też się coś należy”. Projekt został skierowany do opinii m.in. Biura Legislacyjnego. Czy zatem Wigilia powinna być wolna od zawodowych obowiązków?
Politycy Lewicy złożyli do sejmu projekt ustawy, w sprawie ustanowienia Wigilii dniem wolnym od pracy. Lider Lewicy w Łódzkiem – Tomasz Trela podkreśla, że w przeddzień Bożego Narodzenia, większość pracowników bierze wolne lub korzysta ze skróconych godzin pracy.
Czas skończyć z fikcją. Wielokrotnie się o tym mówiło, ale nikt nie miał odwagi, żeby złożyć projekt ustawy. Myśmy ten projekt ustawy złożyli. Wszyscy wiemy, jak wygląda praca w wigilię. Kobiety idą do pracy na 2 lub 3 godziny, mężczyźni na 4, 5 godzin. Większość ludzi wychodzi wcześniej z pracy, handel krócej pracuje. Można to usankcjonować i zrobić z tym porządek, skoro ludzie kochają Boże Narodzenie, zarówno ci wierzący i ci niewierzący, celebrują to święto z rodziną. Jeżeli Wigilia będzie dniem wolnym, wówczas będą mieli dodatkowy dzień do przygotowań. – mówi Tomasz Trela
Projekt został skierowany do opinii m.in. Biura Legislacyjnego. Zaproponowano, aby ustawa weszła w życie z dniem następującym po ogłoszeniu.
Projekt został złożony do Sejmu w zeszłym tygodniu. Ten proces legislacyjny może przejść szybko. Szybkie konsultacje, szybka dyskusja. Pan marszałek Hołownia zlecił już opinię w tej sprawie. Teoretycznie jest to możliwe, aby tegoroczna wigilia była dniem wolnym. Natomiast gdyby się udało i w przyszłym roku byłaby wolna wigilia, moim zdaniem, to już byłoby super. Jednakże gdyby to się stało w tym roku, to byłoby fantastycznie. Zobaczymy – dodaje Trela.
Czytaj także: Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. Ostatnie przygotowania na cmentarzach