Krzysztof Kwiatkowski, senator KO, został pozwany do sądu przez Patryka Masiaka. Polityk w jednym z programów telewizyjnych wypomniał zawodnikowi, występującemu w świecie freak fightów pod pseudonimem Wielki Bu, jego kryminalną przeszłość. Dodał, że ten był znajomym Karola Nawrockiego, kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta w tegorocznych wyborach.
Patrykowi Masiakowi zależy na tym, aby Krzysztof Kwiatkowski nie mógł publicznie wypowiadać się na jego temat. Senator jednak podkreśla, że nie pozwoli się uciszyć.
W jednej z audycji telewizyjnych powiedziałem o skazaniu, ale powiedziałem także o sprawach związanych z zarzutami dotyczącymi sutenerstwa. Powód nie wyrzeka się swojej kryminalnej przeszłości. Podkreśla jednak, że jest osobą skazaną za uprowadzenie osoby. Już nie będę mówił, że był pan skazany za sutenerstwo. Zarzut uprowadzenia człowieka jest zarzutem daleko poważniejszym – komentuje.
fot. Kacper Józefowicz
Wielki Bu oprócz zakazu mówienia na jego temat, domaga się od Krzysztofa Kwiatkowskiego także zadośćuczynienia w wysokości 50 tysięcy złotych.
📣Apeluje do @karol_nawrocki, żeby wezwał swojego wieloletniego znajomego, czyli Patryka Masiaka „Wielkiego Bu” dla którego jest autorytetem, żeby zaprzestał on działań mających na celu próbę uciszenia mnie i ukrycia prawdy przed Polakami o relacjach ich łączących.
PS.… pic.twitter.com/rIz2jzyW2w
— Krzysztof Kwiatkowski (@Kwiatkowski2011) January 14, 2025
Senator KO w serwisie X poinformował, że odrzucił sądowe wezwanie Patryka Masiaka.