Widzew zmaże plamę po Koronie?
Do końca września Widzew Łódź pozostawał niepokonany na własnym stadionie. Świetną passę czerwono-biało-czerwonych przerwała jednak Korona Kielce, wygrywając 1:0. Jeżeli dobrą postawę łodzian przy al. Piłsudskiego zestawimy z dosyć słabo postawą Górnika Zabrze w delegacjach, to można podchodzić do niedzielnego (27 października) spotkania dosyć pozytywnie nastawionym. Ekipa ze Śląska wygrała bowiem na wyjeździe tylko raz, a do tego bardzo dawno – w pierwszej dekadzie sierpnia.
Obydwie ekipy mają bardzo zbliżony bilans bramkowy. Łodzianie – 17:15, zabrzanie mają bramkę mniej po stronie zdobyczy. Zdecydowanie inaczej wygląda jednak rozkład trafień w obu zespołach. W Widzewie najlepszym strzelcem jest Imad Rondić, a drugi w zestawieniu jest Fran Alvarez – łącznie mają na koncie 11 goli. Żeby uzbierać taką samą liczbę goli, w Górniku potrzeba co najmniej sześciu piłkarzy.
Trzeba jednak pamiętać, że w drużynie z Zabrza jest jeden wyjątkowy gracz.
Zespół ma w składzie mistrza świata, więc łatwo dostrzec, że dysponuje jakością. Najbardziej czuć ją wtedy, kiedy operuje blisko bramki przeciwnika i ma piłkę. My musimy pressować mocno i skutecznie, żeby rywal miał ją jak najrzadziej – przypominał na przedmeczowej konferencji trener Daniel Myśliwiec.
Dobrze o przeciwnikach, ale bez zbędnego respektu wypowiadał się także Fran Alvarez.
Górnik to mocna drużyna, ale my musimy skupić się na sobie i na wygranej. Chcemy kontynuować dobrą passę niesieni ostatnim zwycięstwem w Lublinie. W tamtym spotkaniu pokazaliśmy, że mimo trudnego początku umiemy reagować, dlatego to były tak ważne trzy punkty – przyznał Hiszpan.
🎙️ Fran Alvarez przed #WIDGÓR:
“Górnik to mocna drużyna, ale my musimy skupić się na sobie i na wygranej. Chcemy kontynuować dobrą passę niesieni ostatnim zwycięstwem w Lublinie”.Oglądaj 🔗 https://t.co/OVGo3uXXS7 pic.twitter.com/jd7bxrRdkn
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) October 25, 2024
Warto też jeszcze wspomnieć, że w ostatnim spotkaniu Widzewa z Górnikiem, które rozegrano zresztą przy al. Piłsudskiego, łodzianie zwyciężyli 3:1. Gole dla gospodarzy strzelali wówczas: Antoni Klimek, Juan Ibiza oraz Noah Diliberto. Honorowe trafienie dla gości było dziełem Rafała Janickiego. Wszyscy ci piłkarze pozostali w klubach, ale szanse niektórych na grę są nikłe – dotyczy to szczególnie francuskiego pomocnika.
Jutro liczymy na powtórkę z lutego ✊🏻 pic.twitter.com/DQQgR48UZx
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) October 26, 2024
Sobotni wieczór piłkarski z Radiem Łódź
Łódzko-zabrzański pojedynek będzie można śledzić dzięki Radiu Łódź. Na kanale Radio Łódź Extra słuchać będzie można transmisji z łódzkiego stadionu. Nie zabraknie również relacji na żywo w formie tekstowej, która będzie dostępna na radiolodz.pl.
Pierwszy gwizdek sędziego Łukasza Kuźmy z Białegostoku wybrzmi o godzinie 17.30.