Ogłaszając porozumienie, sami koalicjanci mówili, że ich decyzja pewnie wywoła zaskoczenie i dyskusje. Pojawił się jednak pisemny wniosek podpisany przez prezesów ośmiu gminnych organizacji PSL. – Nie ma zgody na taki układ – przekonuje Aleksander Owczarek z Białej i tłumaczy: – Nie po to szliśmy do wyborów, żeby teraz mówić, że będzie taka koalicja w powiecie. Jeśli ktoś głosował na PiS, to głosował przeciwko PSL. I odwrotnie. Także to jest też taka hipokryzja. Za chwilę będzie wśród wyborców odbiór taki, że PSL jakby się zapomniał. Nie chcę używać słowa, że sprzedał po prostu w jakiś układ, który spowoduje to, że generalnie nie ma dobrej przyszłości.
Sceptycy porozumienia powiatowych radnych uważają, że można było utworzyć koalicję bez radnych PiS. Andrzej Stępień z PSL, który w nowej radzie ma pełnić funkcję przewodniczącego, tłumaczy, że przedstawiciele jego ugrupowania podjęli taką próbę: – Cały tydzień prosili i rozmawiali z tymi radnymi, którzy tam obok PiS i PSL są w radzie. Jednak nie doszli do porozumienia, no i efekt jest jaki jest. Jak nie dało rady to alternatywa się znalazła.
Komentowane 4
Nie po to głosowałem na Trzecią Drogę żeby teraz kmiotki z PSL wchodziły w układ z pisowcami.
Już więcej nie zagłosuję na PSL. To sprzedawczyki.
wy macie rzadzic dla nas a nie bo pis to nie ma koalicji. wy macie sie tam dogadac i rzadzic a nie politykowanie i media
No wlanie dogadać i rządzić a nie politykować i to się stało nowa koalicja funkcjonuje zgodnie bez zagłębiania się w politykę.