Uschnięte drzewa przy ul. Paderewskiego
Kilkadziesiąt uschniętych drzew posadzonych wzdłuż ulicy Paderewskiego w Łodzi nie przetrwało tegorocznego lata. Część mieszkańców twierdzi, że nikt od pewnego czasu o nie nie dbał.
Z kolei dr hab. Dominik Kopeć z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego twierdzi, że problem jest bardziej złożony. Fakt gubienia liści latem może oznaczać, że sadzonka się nie przyjęła. – Niewykluczone również, że grunt mógł być źle przygotowany. Być może ktoś popełnił błąd już na samym początku. Poza tym często drzewa, które sadzimy, nie wytrzymują presji: z jednej strony klimatu, w którym się teraz znajdujemy, a z drugiej im też nie pomagamy – dodaje.
„Drzewa należy podlewać, szczególnie zaraz po ich posadzeniu”
Ekspert z UŁ tłumaczy, że w pierwszym okresie po posadzeniu rośliny ważne jest, aby ją podlewać. – Jeśli nie będziemy tego robić, a w dodatku posadzimy drzewo latem, to się ono może nie przyjąć. Są na to minimalne szanse. Równie ważna jest pielęgnacja naszej sadzonki – mówi dr hab. Dominik Kopeć.
Jak dodaje, miasta nie tylko w Polsce, ale i w Europie nie posiadają kompletnych inwentaryzacji drzew, które można później na etapie strategicznym analizować. – Mając milion drzew zinwentaryzowanych w mieście i widząc w jakiej są kondycji, możemy to przeanalizować i podjąć decyzje, że np. te drzewa nam się sprawdzają, a te nie – mówi specjalista z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ.
Na pytanie dotyczące konkretnych, uschniętych drzew Urząd Miasta w Łodzi nie udzielił odpowiedzi. Przypomnijmy również, że w poniedziałek (11 września) magistrat ogłosił jesienne sadzenie 50 tysięcy drzew w mieście.