To koniec prasy samorządowej?
W Sędziejowicach wydawanie biuletynu zostało wstrzymane jeszcze na początku roku przed kampanią wyborczą. Po zwycięstwie nie wznowiliśmy tej działalności i tak już zostanie – mówi wójt gminy Sędziejowice Dariusz Cieślak.To nie ostatnie pismo wydawane przez samorząd, które zniknęło – urząd marszałkowski także przestał prowadzić taką działalność w połowie zeszłego roku:Jeżeli uważam, że coś może być wątpliwe i postrzegane jako coś nie-fair ze strony samorządu, to samorząd powinien się tego wystrzegać – dodaje wójt.
Ja tylko zrealizowałem tylko te wydania, które byłam zobligowana wydać poprzez wcześniej podpisaną umowę i to wszystko – mówi marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska.
Przygotowywana ustawa medialna ma zakazać samorządom wydawania czasopism – w myśl nowych przepisów w Łodzi nie mogłaby być wydawana gazeta lodz.pl.
Gazeta lodz.pl ma największy nakład w mieście – to 45 tysięcy egzemplarzy trzy razy w tygodniu. Dla porównania Dziennik Łódzki to 9 tysięcy egzemplarzy pięć razy w tygodniu.To pismo trafia do wielu mieszkańców. W kraju, w którym tak mało osób czyta cieszmy się, że w ogóle coś czytają. – twierdzi radna Agnieszka Wieteska z Nowej Lewicy.
Czytając tę gazetę, ja czasem nie mogę uwierzyć, że to jest moje miasto – odpowiada Krzysztof Piątkowski z KO.
Projekt nowej ustawy medialnej mamy poznać przed wakacjami.Nie ma tam polityki, nigdy tam tej polityki nie było. Nie ma też tam promocji konkretnych osób. Jest tam informacja o mieście. Są tam wiadomości pozytywne, uśmiechnięte, nie skupiamy się na negatywnych informacjach – mówi wiceprezydent Łodzi Tomasz Piotrowski.