To jest temat. Rodzice zastępczy, którzy nie podołali zadaniu
W 2023 roku blisko 1300 dzieci zostało oddanych do domów dziecka przez rodziny zastępcze. Natężenie zjawiska tzw. “zwrotów” nie zmieniło się również w roku bieżącym. O problemach z rodzicielstwem zastępczym Kamila Litman rozmawiała z Mileną Domańską z Fundacji Mały Duży Człowiek.
W programie „To jest temat” podejmujemy tematy ważne dla mieszkańców Łodzi i regionu – dotyczące spraw społecznych i obywatelskich, edukacji i jej problemów, kwestii uzależnień, chorób cywilizacyjnych dotykających zarówno dzieci, młodzieży jak i dorosłych. W studiu pojawiają się eksperci, przedstawiciele fundacji, stowarzyszeń i różnych organizacji. Od poniedziałku do piątku o godz. 12.10 audycja ma formę rozmów krótszych, ale od godz. 20 do 21 zapraszamy na drugą odsłonę cyklu, gdzie jest to czas na pogłębione refleksje oraz dyskusję.
Komentowane 5
Wstyd. Taki z Pani dziennikarz jak ze mnie baletnica. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Nie ma Pani pojęcia o Rodzinach Zastępczych ale udaje Pani dziennikarkę która się wypowie. Jak można było Panią zatrudnić? Mam nadzieję że Pani szefostwo przeczyta komentarze i naprostuje temat prowadząc rzetelną rozmowę z rzetelnymi ludźmi i zatrudni do tego rzetelnego dziennikarza/dziennikarke. Byle nie Panią.
Mam powiedzieć swoi dzieciom w pieczy, że nie jesteśmy rodziną? Mam im powiedzieć, że są rzeczami na przetrzymanie czy jak??!! Mam im powiedzieć, że jak następnym razem nas zaproszą na imprezę rodzinną typu chrzest, 18nastka, wesele, to oni zostają w domu, a nie jak dotychczas jadą ze mną bo są zaproszeni bo przecież nie są rodziną. Mam im powiedzieć, że na święta nie wychodzą z pokoju bo je spędzam z rodziną? Mam nadzieję że już żadnego prawdziwego artykułu Pani nie napisze. Może tylko reklamy? Tam się Pani sprawdzi. Są równie nie rzetelne i kłamią.
Szanowna Pani Redaktor,
Chyba nie przemyślała Pani tego reportażu. Ani się Pani do niego nie przygotowała, ani nie wybrała Pani osoby, która jest w jakikolwiek sposób umocowana do wypowiadania się na temat rodzin zastępczych. Popełniła Pani błędy merytoryczne, myląc rodziny zastępcze z adopcyjnymi, na co nie zwróciła także uwagi rozmówczyni, co również podważa jej kompetencje w tym temacie. Pani rozmówczynie ewidentnie nie zna też obowiązków rodzin zastępczych, wynikających z Ustawy, ponieważ powiedziała nieprawdę, iż rodzina zastępcza zobowiązana jest do pracy na rzecz reintegracji dziecka z rodziną biologiczną. Żadna z Pań nie zadała sobie trudu sprawdzenia, jak funkcjonują dzieci w rodzinach zastępczych, kim są dla nich rodzice zastępczy, ani jak wygląda kwestia tymczasowości pieczy.
Twierdzenie, że rodzina zastępcza to nie jest rodzina, jest zwyczajnie skandaliczne.
Nie wiem co miał na celu ten materiał, ale na pewno nie pełni funkcji informacyjnej, nie pomógł też w budowaniu pozytywnej atmosfery wokół rodzicielstwa zastępczego.
Jeśli chce Pani rzetelnych informacji, jeśli ma Pani ochotę zrobić prawdziwy, porządny i dobry reportaż, zapraszam do kontaktu choćby z CAPZ w Łodzi, gdzie pokierują Panią do rodzin zastępczych, które pokażą, jak wygląda ich praca.
Nie jest wstydem popełnić błąd. Wstydem jest udawać, że nie widzi się tego błędu i nie robić nic, by go naprawić.
Podawana jest liczba, że 1300 dzieci, zostało oddanych z rodzin zastepczych, nikt nie bada dlaczego.
Tak jak w katastrofach lotniczych są analizowane przyczyny i nanoszone poprawki to z danego powodu zmniejsza się wypadkowość. Tak samo powinny być analizowane te przypadki rodzin zastepczych i wdrażane zapobieganie.
Nikt nie nawołuje do tego aby nie latać samolotem.
A w przypadku rodzin zastępczych jest argument o potrzebie domów dziecka.
Może przejdźmy na podróżowanie koleją i drogą morską?
Pani Mileno, ile dzieci wychowuje Pani w ramach rodziny zastępczej ? Tak łatwo Pani przychodzi ocena innych, nie będąc w ich przysłowiowych butach. A za słowa, że rodzina zastępcza nie jest rodzina, powinno być Pani bardzo wstyd. Moja rodzina, z moimi biologicznymi dziećmi jak i z tymi które nie urodziłam, jesteśmy RODZINĄ.
I niestety, prawie wszystkie z moich dzieci przebywały w placówckach łódzkich, to co tam przeszły, do teraz przyprawia mnie o dreszcze.
Pani Kamilo, mało profesjonalny podcast, Pani przygotowanie , kiedy nie widzi Pani różnicy między adopcja a rodziną zastępczą jest żenujące.
Nie ma nic gorszego niż wypowiadanie się w temacie, o którym nie ma się pojęcia.