Jeśli pierwsze cztery kolejki sezonu 2022/2023 Ekstraligi były dla piłkarek TME SMS-u tylko kartkówkami, to mecz z Czarnymi Sosnowiec miał być poważnym sprawdzianem. Ten “test” mistrzynie Polski zdały bardzo dobrze.
Łodzianki pewne siebie
Już w 24. minucie łodzianki przeprowadziły składną akcję. Dominika Kopińska wpadła w pole karne rywalek z lewej strony, spojrzała w prawo i płaskim podaniem wyłożyła piłkę jak na tacy na linię piątego metra. Nabiegająca z prawej strony Klaudia Jedlińska również zachowała zimną “głowę” i strzałem pod poprzeczkę wyprowadziła gospodynie na prowadzenie.
Łodzianki grały dojrzalej, widać było po nich pewność siebie, jaką zdobyły najpierw mistrzostwem Polski, a później meczami w eliminacjach do Ligi Mistrzyń. Nieprzypadkowo też po czterech kolejkach obecnych rozgrywek ligowych piłkarki TME SMS-u były jedynymi, które nie straciły jeszcze gola.
Sosnowiczanki nie potrafiły oszukać defensywy drużyny prowadzonej przez Marka Chojnackiego. Jeśli już udawało im się przedostać w pole karne i oddać strzał lub zagrać niebezpiecznie w pole bramkowe, na wysokości zadania stawała bramkarka Oliwia Szperkowska.
1:0 to za mało
Prowadzenie 1:0 to było jednak mało i po zmianie stron, grające w roli gospodyń na stadionie na Widzewie, łodzianki podwyższyły w 64. minucie. Po dośrodkowaniu piłki z prawej strony, sosnowiczanki próbowały wybić, ale zrobiły to za krótko i Anna Rędzia popisała się pięknym strzałem z półwoleja, a piłka wpadła tuż obok bliższego słupka bramki Czarnych.
W końcówce TME SMS-u mógł podwyższyć. Kilka razy zabrakło dokładności przy wyprowadzanych kontratakach. Po jednym z nich w poprzeczkę trafiła jeszcze Rędzia. Przyjezdne w doliczonym czasie gry miały szansę na gola honorowego. Szperkowska popisała się jednak kapitalną interwencją, czubkami palców, parując piłkę na poprzeczkę po mocnym strzale z dystansu.
Teraz czas na Śląsk Wrocław
TME SMS wygrał po raz piąty w tym sezonie. Bilans bramkowy drużyny prowadzonej przez Marka Chojnackiego to 18-0. Kolejne spotkanie łodzianki rozegrają za tydzień (24 września). O godzinie 11, ponownie na stadionie przy al. Piłsudskiego 138, podejmą tym razem zespół Śląska Wrocław.