Mały balkon, duży potencjał. A co, jeśli masz przestronny taras?
Nie każdy ma do dyspozycji ogród z widokiem na zieleń, ale nawet kilka metrów na balkonie może zamienić się w prawdziwą oazę spokoju. Kluczem jest sprytna aranżacja i wybór mebli proporcjonalnych do przestrzeni. Składane krzesła, niewielki stolik kawowy czy ławka z ukrytym schowkiem na poduszki są praktycznymi rozwiązaniami oraz sposobem na stworzenie funkcjonalnego zakątka bez zagracania otoczenia. Dobrze dobrane dodatki, np. rośliny doniczkowe czy dekoracyjne girlandy, nadadzą charakteru i ocieplą nawet najmniejszy balkon.
Jeśli jesteś szczęśliwcem z dużym tarasem? Śmiało, sięgnij po pełnowymiarowe zestawy wypoczynkowe z narożnikiem, stolikiem i fotelem z podnóżkiem, które znajdziesz np. w Black Red White. Wykorzystaj przestrzeń z rozmachem – zaaranżuj strefę do leniwego relaksu, drugą do posiłków na świeżym powietrzu, a może nawet kącik z leżakami i parasolem, jeśli marzysz o mini plaży w miejskim wydaniu. Taras to dziś naturalne przedłużenie salonu. Warto zadbać, by był równie przytulny i stylowy, zwłaszcza że coraz częściej to właśnie tam spędzamy wiosenne i letnie wieczory.

Relaks pod chmurką – jakie meble naprawdę odprężają?
Jakie meble przyczynią się do prawdziwego odprężenia? Zacznijmy od podstawy: fotel, który „przytula” – taki z grubą poduchą, miękkim siedziskiem i najlepiej z regulowanym oparciem, które pozwoli dopasować pozycję do nastroju i pory dnia. To idealny wybór na spokojne popołudnie z książką albo krótką drzemkę w cieniu. Świetnym uzupełnieniem będzie leżak – klasyczny lub w bardziej designerskiej wersji – a jeśli marzysz o kojącym bujaniu i odrobinie prywatności, warto rozważyć wiszący kokon. Taki mebel staje się nie tylko wygodnym siedziskiem, ale też efektowną dekoracją przestrzeni.
A może sofa z podnóżkiem? To już propozycja dla tych, którzy lubią celebrować chwile z herbatą, winem albo po prostu dobrym towarzystwem. Wieczorem stanie się centrum tarasowego życia, idealnym miejscem na rozmowy do późna, pod kocem i światłem girland.
Jeśli lubisz spotkania z bliskimi, nie zapomnij o stole. Może być okrągły, by każdy mógł swobodnie sięgać po lemoniadę czy przekąski, albo rozkładany, jeśli liczysz na większą liczbę gości. Krzesła? Koniecznie wygodne i z podłokietnikami – nikt nie chce się spieszyć, gdy na tarasie czeka relaks w najlepszym wydaniu.
Materiały, które nie tracą formy nawet po sezonie
Czas na materiałowy rachunek sumienia. Drewno – piękne i naturalne, ale potrzebuje troski i olejowania. Metal zaś jest trwały, choć czasem się nagrzewa. Tworzywa sztuczne? Lekkie i praktyczne, dobre tam, gdzie liczy się mobilność.
A technorattan? Tu masz wszystko w jednym: odporność na deszcz, promienie UV i łatwość czyszczenia. Do tego pasuje niemal do każdego stylu. Wystarczy dobrać odpowiednie poduchy. Jeśli chcesz, by meble służyły przez lata, zadbaj też o przechowywanie. Pokrowce ochronne i zimowe schronienie w garażu to podstawa.

Styl ma znaczenie. Także na zewnątrz!
Boho z wiklinowymi dodatkami? A może taras w klimacie śródziemnomorskim, z jasnymi tekstyliami i roślinami w terakotowych donicach? Twój taras może być równie stylowy, jak wnętrze domu. Dobierz kolory i postaw na dekoracje, np. girlandy świetlne, latarenki, miękkie pledy.
Z meblami ogrodowymi jest jak z aranżacją salonu – liczą się proporcje, klimat i dodatki. Nie bój się mieszać! Minimalistyczny stolik i fotel w stylu retro mogą stworzyć duet idealny.
Zestaw mebli tarasowych czy indywidualny wybór?
Gotowe komplety mebli to rozwiązanie dla tych, którzy cenią spójność i nie chcą się głowić nad każdym elementem z osobna. Jeśli jednak lubisz bawić się formą, miksuj! Drewniana ławka, metalowe krzesła, stół z ceramicznym blatem – brzmi odważnie, ale efekt może Cię zaskoczyć. Wystarczy, że całość połączysz kolorystycznie lub za pomocą dodatków.
Taras – Twoje miejsce na reset
Nie potrzebujesz egzotycznych wyjazdów, żeby poczuć się jak na urlopie. Wystarczy własny taras i kilka dobrze przemyślanych decyzji. Wybierz meble, które naprawdę odpowiadają Twoim potrzebom – wygodne, odporne, dopasowane do przestrzeni. A potem? Usiądź, weź głęboki oddech i pozwól sobie na chwilę oddechu. Bo relaks zaczyna się właśnie tutaj!