Pracownicy socjalni protestowali od końca kwietnia 2022 roku. Domagali się podwyżek płac i poprawy warunków pracy.

Według sędzi Agnieszki Domańskiej-Jakubowskiej powództwo miasta w tej sprawie było niezasadne.

Spory pomiędzy pracodawcą a związkiem zawodowym reguluje ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych z 23 maja 1991 roku. W przepisach tej ustawy nie ma odesłania do artykułu 189 KPC, jak również sama ta ustawa nie daje roszczenia o ustalenie legalności strajku. Dlatego też przede wszystkim z tych przyczyn sąd stanął na stanowisku, że to roszczenie jest niezasadne – mówi Domańska-Jakubowska.

Pozwani pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi nie wiedzą na razie, czy wrócą do strajkowania.

Zobaczymy co się stanie w trakcie uprawomocniania się postanowienia sądu. Jeśli załoga zdecyduje, że wracamy na strajk, to na ten strajk wrócimy oczywiście – mówią.

Wyrok nie jest prawomocny. Dyrektor łódzkiego MOPS nie zdecydował jeszcze, czy będzie się odwoływał.