12 sierpnia 1920 roku, gdy rozpoczynały się walki o Warszawę, na dworzec w Skierniewicach wjechał transport 22 mln naboi do karabinów systemu „Mausera”. Wydarzenie to upamiętnia pomnik „Przed Bitwą Warszawską” przedstawiający m.in. premiera Węgier Pala Telekiego.
Jak zaznaczył Ákos Engelmayer, pierwszy demokratyczny ambasador Węgier w Polsce, o węgierskiej pomocy dla Polski kiedyś nie mówiło się wcale, a obecnie mówi się niewiele. – Jako dziecko wiedziałem o tej bitwie, więc dla mnie ma ogromne znaczenie przede wszystkim to, że Polacy pamiętają. Po drugie, jest tu postać premiera Telekiego. Dziękuję Polakom i Skierniewicom – dodał.
fot. Katarzyna Grabowska
Węgierska pomoc militarna miała decydujący wpływ na wynik Bitwy Warszawskiej i wojny polsko-bolszewickiej. – Ta węgierska amunicja była zbawieniem przed cudem nad Wisłą, przed 15 sierpnia. Bez tej amunicji byśmy nie dali rady – ocenił Piotr Paradowski z Muzeum Historycznego Skierniewic.
Kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym międzynarodową współpracę podczas wojny 1920 roku złożyli przedstawiciele ambasady Węgier, władz miasta i Stowarzyszenia Liberatis, które było pomysłodawcą i inicjatorem powstania pomnika.