Siatkarze PGE Skry Bełchatów ulegli Cuprum Lubin
Bełchatowianie przegrali siódmy kolejny mecz ligowy, a nowy trener drużyny – Andrea Gardini – zapisał na swoim koncie już trzecią porażkę.
“Żółto-Czarni” coraz bardziej oddalają się od play-offów. Dzisiaj zdobyli zaledwie punkt, choć mogli, a nawet powinni zdobyć trzy. Pierwszego seta wygrali “gładko” do 18. W drugim, mimo kiepskiego początku, pokonali lubinian do 21.
W trzeciej odsłonie wszystko “posypało się” przy stanie 21:20. Najpierw w ataku pomylił się Mateusz Bieniek. Później błąd w przyjęciu popełnił Filippo Lanza. Następnie źle zaatakował Dick Kooy, a seta zakończył serwisem w siatkę Bieniek.
W kolejnym secie siatkarze PGE Skry Bełchatów długo dominowali. Jednak od stanu 16:12 przegrali pięć kolejnych wymian i zrobiło się 16:17. I choć było jeszcze 22:22 to jednak czwarta partia padła łupem gości.
Trzeba było więc zagrać tie-breaka. Ten był dwunastym (!) dla bełchatowian w 24 meczach. Nietrudno policzyć, iż w co drugim spotkaniu PGE Skra musi grać pięć setów, a na dokładkę w dziewięciu z nich musiała uznać wyższość rywali. Dzisiejszy tie-break był właśnie tym dziewiątym, bo choć siatkarze z Bełchatowa prowadzili 8:6 i później 17:16 to przegrali ostatnią odsłonę meczu 17:19.
Po bardzo zaciętym meczu w 24. kolejce PlusLigi przegrywamy w hali Energia z @KS_CuprumLubin.
Gratulujemy rywalom i dziękujemy kibicom za doping! pic.twitter.com/tJH4W40YEB— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) February 12, 2023
Czytaj także: Damian Żurek z brązem Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim!
Siatkarze PGE Skry Bełchatów pozostają na 11. miejscu w tabeli PlusLigi. Do ósmego Ślepska Malow Suwałki tracą osiem punktów, a do zdobycia mają jeszcze osiemnaście oczek, ale pamiętać trzeba, że dzisiaj przegrali z trzecim zespołem od końca.
Przed zespołem PGE Skry dwa kolejne mecze w Hali Energia. W czwartek (16 lutego) bełchatowianie spróbują odrobić straty z pierwszego ćwierćfinałowego meczu w Pucharze CEV, a ich rywalem będzie ČEZ Karlovarsko. W kolejny poniedziałek (20 lutego) siatkarze Gardiniego podejmą GKS Katowice.