Sieradzki haft i wycinanka ludowa
Zorganizowano pierwsze konsultacje społeczne, w czasie których twórczynie ludowe zdecydowały, że to właśnie sieradzki haft i wycinanka ludowa, jako elementy regionalnej tradycji, powinny być szczególnie chronione przed zapomnieniem.
Inspiracją dla rękodzielniczki Anny Curuł były dywany kwietne w Spycimierzu, które trafiły już na światową listę Unesco. Wpis otwiera wiele możliwości.
– Chodzi o to, by ten haft nie był trzymany gdzieś w szufladzie, ukryty. Można go wykorzystać na różne sposoby. Mam nadzieję, że stanie się on pożądanym produktem. – tłumaczy Anna Curuł.
Wpisu dokonuje minister kultury i dziedzictwa narodowego, ale przed sieradzkimi twórczyniami ludowymi długa droga formalna, którą zapoczątkowały konsultacje społeczne.
– Udało nam się ustalić, że właśnie haft oraz wycinanka są tymi elementami ciągle żywymi, praktykowanymi. Umiejętność ich wykonywania jest ciągle przekazywana. Docelowo mogłyby się więc znaleźć na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie stosownego wniosku. – mówi Agata Mucha, koordynator z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Starania sieradzkich twórczyń wspierają przedstawiciele Powiatowej Biblioteki Publicznej i Muzeum Okręgowego w Sieradzu.
Czytaj także: Program stypendialny Mistrz – Uczeń – na ratunek tradycji haftu w Sieradzu
Na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego znajduje się obecnie 49 wpisów. Są tam między innymi: krakowskie szopki, procesja Bożego Ciała i kwietne dywany ze Spycimierza i Łowicza, a także polskie tańce ludowe czy górnicza Barbórka.