Władze Zduńskiej Woli zdecydowały, że Kępina będzie czyszczona metodą bioremediacji. Polega ona na działaniu mikroorganizmów, które rozkładają zanieczyszczenia organiczne i część nieorganicznych, poprawiając w ten sposób jakość wody. Hamowane są procesy gnilne na dnie, wzrasta przejrzystość. Do zbiornika wpuszczane są bakterie probiotyczne. Na efekty nie trzeba długo czekać, zapewnia specjalista Przemysław Karwowski.
– Efekty przychodzą dosyć szybko dlatego, że w przypadku zbiorników, gdzie występują odory gnilne, znikają one w drugiej, trzeciej dobie. Mamy takie miejsca, gdzie od 8 lat po naszych aplikacjach nic złego się nie dzieje. Przykładem tego może być kąpielisko w Rybniku – mówi Przemysław Karwowski.
Proces jest bezpieczny dla ludzi i zwierząt wodnych. Ze zbiornika mogą normalnie korzystać wędkarze. Paweł Sternik z Urzędu Miasta Zduńska Wola mówi, że mieszkańcy liczą na takie oczyszczenie Kępiny, żeby można było wydzielić na zbiorniku kąpielisko.
– Jeżeli będą parametry odpowiadać parametrom kąpieliskowym, na pewno nie wykluczamy żeby tutaj kąpielisko zlokalizować. Bardziej celujemy w kierunku umożliwienia rekreacji na zbiorniku – dodaje Paweł Sternik
Proces oczyszczania Kępiny będzie kosztował blisko 200 tys. zł, z czego 150 tys. to dotacja z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.