Przychodnia otwarta tylko dwa dni. Mieszkańcy się skarżą
Mieszkańcy z Niesułkowa Kolonii chcieliby, żeby miejscowa przychodnia była otwarta częściej. Od kilku tygodni mogą iść na wizytę w środku dnia, tylko we wtorki i czwartki. W przeciwnym razie muszą udać się do położonej kilka kilometrów dalej przychodni w Strykowie, do której chodzi wiele osób, co powoduje duże kolejki.

Przychodnia w Niesułkowie Kolonii, podobnie jak przychodnie Bratoszewicach i Dobrej należą do prywatnego właściciela.
W tej poradni tygodniowo jest przyjmowanych między 14 a 18 osób. W Niesułkowie w ogóle nie powinno być tej placówki. Nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego do tego, żeby ona funkcjonowała – mówi Marcin Zwierzyński, właściciel sieci przychodni
Jak informują urzędnicy z gminy Stryków w Bratoszewicach i Dobrej udało się zwiększyć dostępność ośrodków zdrowia i są otwarte od poniedziałku do piątku. Jak podkreśla właściciel sieci przychodni, w tej sytuacji największym problemem jest ogólny brak lekarzy w Polsce.
Namówienie obecnie jakiegokolwiek lekarza, żeby wyjechał 50, 80, 90 kilometrów od dużego miasta do małej gminy graniczy z cudem. Wiąże się to z płaceniem ogromnych pieniędzy – tłumaczy właściciel
Ośrodki zdrowia w Bratoszewicach, Dobrej i Niesułkowie Kolonii są filiami głównej przychodni. Zgodnie z prawem nie muszą być czynne codziennie w pełnym wymiarze godzin.
Komentowane 1
Mieszkańcy powinni zdawać sobie sprawę, że wioska to nie miasto i są z tego tytułu różnie niedogodności. I niestety także takie, do lekarza czy apteki trzeba po prostu pojechać trochę dalej…