Przedstawiciele opozycji o piknikach 800+
Poseł Tomasz Trela z Lewicy twierdzi, że wszystkie pikniki 800+ są nielegalnymi wiecami wyborczymi, finansowanymi z budżetu państwa. Trela domaga się wyjaśnień w tej sprawie ponieważ dotychczas i nawet posłom nie są udzielane informacje dotyczące źródeł finansowania pikników.
– Dostałem odpowiedź, że potrzeba czasu na sprawdzenie tego kto jest organizatorem, kto płaci za pikniki. PiS nie wie, albo nie chce powiedzieć. My przypuszczamy, że na to wszystko składa się budżet państwa. Na piknikach są instytucje rządowe, nie ma komercyjnych. Dlaczego oni to ukrywają i dlaczego w kampanii wyborczej jest nielegalne finansowanie kandydatów? – powiedział Trela
Poseł Krzysztof Piątkowski z Koalicji Obywatelskiej jest podobnego zdania na temat kampanii 800+.
– PiS nie rozwiązuje problemów Polaków, tylko udaje, że to robi. Mamy gigantyczną inflację, drożyznę, zapaść demograficzną, dług publiczny. Tymczasem oni zapraszają swoich kolegów, bo jak państwo widzicie na pikniku w ŁSSE zbyt wielu łodzian nie ma – mówił Piątkowski.
Warto przeczytać
PiS o finansowaniu pikników 800+
Politycy PiS tłumaczyli w mediach, że pikniki 800+ nie są imprezami wyborczymi i są realizowane przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Takie spotkania mają charakter kampanii informacyjnej.