Kolejki, kolejki i jeszcze raz kolejki. Mieszkańcy Bałut mają problem z Pocztą Polską. Dla przykładu placówka przy ul. Boya-Żeleńskiego 12 od 3 marca (do odwołania) jest otwarta – od poniedziałku do czwartku – w godzinach 9-16.
Poczta Polska na kartce informującej o zmianach godzin otwarcia, zachęca do korzystania z usług online, ale i te nie spełniają oczekiwań łodzian. Sprawa trafiła do Rady Osiedla Bałuty Doły, ale nie wiadomo, czy uda się pomóc mieszkańcom.

fot. Kacper Józefowicz
Problem z Pocztą Polską nie dotyczy jednak tylko mieszkańców Bałut. Także placówki pocztowe przy ulicach: Pomorskiej, Rzgowskiej czy Romanowskiej często są otwarte do godziny 16, a niekiedy tylko do godziny 14:30.
W Piotrkowie Trybunalskim, mimo że Poczta Polska jest otwarta do godziny 20, to mieszkańcy skarżą się, że niezależnie od pory, o której przyjdą, kolejki ciągną się aż przed budynek poczty.
Komentowane 3
Poczta Polska to obecnie chory twór. Oblężenie placówek jest wszechobecne a finansowe sprawy tego przedsiębiorstwa dołują, gdyby nie politycy tacy jak Morawiecki Sasin i spółka którzy obciążyli kosztami PP i nigdy te pieniądze nie zostaną zwrócone to zdecydowanie byłoby inaczej. Poczta powinna funkcjonować podobnie jak w Anglii – Royal Mail. wyłączność na usługi listów urzędowych, przestronność usług, zaufanie i dotacje od nas z podatków czyli od ministerstwa. Brak blichtru w postaci g..wien sprzedawanych w placówkach, łatwiej tam kupić różaniec niż ładna pocztówkę z każdego miasta co za naszymi granicami jest normalne. Z chęcią wziąłbym to za łeb i wyprostował.
Pani rzecznik się wypowiada że jest coraz mniejsze zapotrzebowanie wśród klientów, a jednak kolejki na poczcie mówią co innego. Mordercze kolejki, bo zarówno dla pracowników, albo pracownika który siedzi sam na okienku jak i ludzi którzy czekają w kolejce.
List polecony priorytet został wysłany 24 lutego nie został jeszcze doręczony minęło 10 dni