Problem ruder w miastach. Nowelizacja prawa budowlanego
Samorządom daje się we znaki problem ruder w miastach. Nowelizacja prawa budowlanego ma zawierać między innymi zapisy dotyczące niszczejących obiektów budowlanych, do których nikt się nie przyznaje, czy poszerzenia zakresu spraw, które można załatwić przez Internet.
Propozycje zmian w prawie budowlanym dające samorządom możliwość podejmowania działań w przypadku zagrażających bezpieczeństwu obiektów budowalnych zaproponował skierniewicki radny Jan Czubatka. – Często są to ruiny, do których nikt się nie chce przyznać – tak jak kamienica w Skierniewicach – mówi radny. – Na Mickiewicza 10 jest tam część komina. Całość komina zawaliła się. I teraz gdyby tam się ktoś znalazł, nie daj Boże jakiś ciekawski czy też bawiące się dzieci, to stwarza to wielkie zagrożenie – podkreśla Jan Czubatka.
O zmiany w prawie zabiegają też inni radni Prawa i Sprawiedliwości i przedstawiciele skierniewickiego samorządu. Temat dotyczy obiektów o nieuregulowanym stanie prawnym – mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Rawie Mazowieckiej Łukasz Jaskuła. I przyznaje, że często było tak, że nie można było ustalić stron, których sprawa dotyczy.
Czy nowelizacja rozwiąże problem?
Do tej pory w przypadku niszczejących obiektów nadzór budowlany miał związane ręce. Według nowelizacji prawa budowlanego, ruderami miałyby zająć się gminy, a koszty ponosiłby wojewoda. Ten zapis otwiera nowe możliwości, ale oznacza też koszty – dodaje inspektor z Rawy. – Trzeba tutaj zabezpieczyć dosyć duże środki finansowe, dlatego że w zależności od regionu te problemy mają różną skalę – mówi Łukasz Jaskuła.
Problem ruder, z którym nie można nic zrobić, to problem ogólnopolski. Czy w nowelizacji prawa budowlanego zostanie rozwiązany?