Pożar domu na Arkuszyńskiego w Pabianicach
Trwa dogaszanie domu na Arkuszyńskiego w Pabianicach. Dym widoczny był z co najmniej kilkunastu kilometrów. W akcji gaśniczej bierze udział kilkudziesięciu strażaków i siedem zastępów.
Czytaj także: Od 8 maja nie będzie można przejechać Pomorską na skrzyżowaniu z Arniki
Udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiedni budynek. Nikt też w tym pożarze nie ucierpiał.
– Pożar domu na Arkuszyńskiego, budynku drewnianego, parterowego, kiedyś z poddaszem użytkowym. Podobno miał być to już pustostan, natomiast z relacji świadków wynika, że mógł tam ktoś przebywać. Pożar rozwinięty, w momencie dojazdu pierwszych zastępów ogień był na dachu, na początku nie było możliwości na wprowadzenie ratowników do środka. Budynek jest w zabudowie, zblokowany z kolejnymi, w związku z tym działania polegają też na podaniu prądu w obronie przed ogniem – mówi Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach st. kpt. Michał Kuśmirowski.
Ogień zajął cały dach, ulica była zablokowana. Na miejscu jest też komendant straży pożarnej w Pabianicach.
Pożar domu na Arkuszyńskiego nie był dziś (4 maja) jedynym w powiecie pabianickim.
– W miejscowości Wrząca to jest gmina Lutomiersk, też powiat pabianicki mieliśmy pożar budynku letniskowego, który też był cały w ogniu. Dom też cały drewniany i do tej pory też działania trwają i polegają na rozbiórce i przelewaniu tych elementów drewnianych, które jeszcze się tam żarzą.