Polskie siatkarki z trzecią wygraną
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Polek 5:0 – trener Kolumbijek poprosił o czas. Po chwili było 8:1 i chyba nikt nie przypuszczał wówczas, że możemy mieć jeszcze emocje w premierowej partii. Tymczasem siatkarki z Ameryki Południowej zanotowały trzy trzypunktowe serie i w końcówce zrobiło się nawet 22:20. Ostatecznie jednak polskie siatkarki wygrały 25:21. Martwić mogła słaba skuteczność w ataku (28%), przy bardzo solidnym przyjęciu (48% pozytywnego, 38% perfekcyjnego).
Druga partia również rozpoczęła się od pięciopunktowego prowadzenia, ale tym razem Kolumbijek. Czas wziął więc Stefano Lavarini. Po przerwie polskie siatkarki krok po kroku odrabiały straty. Pierwszy raz na prowadzenie wyszły po skutecznym bloku Agnieszki Korneluk – na tablicy wyników wyświetlał się wówczas rezultat 13:12. Później Polki powiększały przewagę (18:14). W końcówce znów przytrafiły się krótkie przestoje, ale “Biało-Czerwone” ponownie wygrały do 21.
Trzecia partia to już absolutna dominacja gospodyń. Od stanu 5:4 polskie siatkarki wygrały 10 z 11 kolejnych wymian i objęły prowadzenie 15:5. Bezpieczna przewaga dała polskiemu szkoleniowcowi możliwość wprowadzenia zmian w składzie. Na boisku pojawiły się Martyna Czyrniańska i Monika Fedusio. “Biało-Czerwone”, podobnie jak w spotkaniu z Koreą Południową, wysoko wygrały ostatnią odsłonę meczu – tym razem do 13.
Kolejny mecz w wykonaniu Biało-Czerwonych zakończył się wygraną 💪 ale my nie przestajemy trzymać kciuków za następne spotkania 😎
Polska-Kolumbia 3️⃣:0️⃣ (25-21; 25-21; 25-13) pic.twitter.com/rONRnD4Sh7
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 19, 2023
Po trzech spotkaniach Polki mają na koncie komplet zwycięstw.
Jutro (20 września) rywalkami “Biało-Czerwonych” będą reprezentantki Tajlandii.