Policyjna eskorta do szpitala
Mundurowi z Wielunia eskortowali do szpitala mamę z niespełna rocznym Nikosiem. Chłopiec pilnie potrzebował pomocy, ponieważ tracił przytomność i wymiotował. Było podejrzenie, że połknął jakiś przedmiot. – Rodzina jechała DK 74 od miejscowości Osjaków wraz z 11-miesięcznym chłopcem. Policyjny radiowóz szybko namierzył samochód, którym jechała rodzina – mówi asp. sztab. Katarzyna Grela, oficer prasowy KPP w Wieluniu.
Dziecko uratowane
Policjanci przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych eskortowali samochód, którym podróżowało dziecko. – Mundurowi cały czas byli w kontakcie telefonicznym z matką chłopca, aby monitorować jego stan zdrowia. Natychmiast powiadomiono również oddział ratunkowy szpitala o nietypowej asyście policyjnej, aby lekarze mogli jak najszybciej udzielić pomocy chłopcu – dodaje asp. sztab. Katarzyna Grela.
Niespełna roczny Nikoś trafił w porę do szpitala, gdzie otrzymał pomoc medyczną.