19-letni Damian M. usłyszał zarzuty
W czwartek (11 maja) w Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu przedstawiono zarzuty 19-letniemu Damianowi M., oskarżonemu o zabójstwo i pięciokrotne usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna zamordował 16-letnią Oliwię, wychowankę domu dziecka w Tomisławicach. 19-latek ranił także czworo innych dzieci oraz wychowawczynię placówki.
Dziś (11 maja) przed południem Damian M. został doprowadzony na przesłuchanie. Mężczyzna przyznał się do winy.
– Jak zawsze w tego rodzaju poważnych sprawach będzie sporządzony wywiad środowiskowy o podejrzanym, a także będzie badany stan poczytalności w chwili czynu– informuje z-ca Prokuratora Okręgowego w Sieradzu Jolanta Szkilnik.
Niezależnie od wszystkich aspektów śledztwa, pozostaje jeszcze sprawa procedur w Domu Dziecka.
– Prokurator podejmuje działania poza karne, by przeanalizować, a jednocześnie zażądać kontroli ośrodka, w którym doszło do tak tragicznego w skutkach zdarzenia, pod kątem spełnienia wszystkich procedur zabezpieczenia i zapewnienia bezpieczeństwa przebywających tam dzieci – dodaje prokurator Szkilnik.
Prokurator wystosował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla oskarżonego. Grozi mu dożywocie.
Tragedia w Tomisławicach
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorkową noc 9 maja. 19-latek wszedł do budynku domu dziecka po godz. 23.00. Z nieoficjalnych informacji wynika, że został wpuszczony przez Oliwię, z którą wcześniej mieli być parą. Oboje uczęszczali do Zespołu Szkół Specjalnych w Warcie.
Nie wiadomo, dlaczego Damian M. zaatakował nastolatkę i innych. Pięć osób z ranami kłutymi i ciętymi trafiło do szpitala. Przebywa w nim jeszcze dwóch chłopców.
Pozostali wychowankowie, na czas śledztwa w placówce, zostali przewiezieni do Domu Pomocy Społecznej w Sieradzu.