Pirotechnika na stadionach – Konfederacja chce legalizacji
Przedstawiciele Konfederacji w Łodzi – Przemysław Kicowski i Adam Klucewicz – złożyli we wtorek (12 września) pisma do:
- Waldemara Budy, ministra rozwoju i technologii;
- Krzysztofa Kwiatkowskiego, senatora niezrzeszonego;
- Adama Pustelnika, wiceprezydenta Łodzi.
Tematem złożonego pisma jest pirotechnika na stadionach, a właściwie jej legalizacja. Konfederacja zwraca się z prośbą o rozpoczęcie prac nad nowelizacją ustawy o imprezach masowych.
– Oprócz fantastycznego dopingu jakim szczycą się nasze łódzkie stadiony, ważnym elementem każdego meczu są różne oprawy kibicowskie o różnej tematyce. Te najbardziej efektowne są z udziałem pirotechniki. Tu pojawia się problem, bo zgodnie z polskimi przepisami pirotechnika na stadionach jest zakazana. Jak wszyscy doskonale wiemy ten przepis jest martwy, a jedynymi jego konsekwencjami jest to, ze po meczu kluby piłkarskie dostają wysokie kary pieniężne, które muszą płacić na konto PZPN-u – mówił Przemysław Kicowski.
Pirotechnika może być bezpieczna
Politycy Konfederacji podkreślili, że po ewentualnej legalizacji stosowania materiałów pirotechnicznych, podczas meczów na stadionach, jej użycie musiałoby odbywać się w sposób bezpieczny.
– To odpowiedzialnością klubu, byłoby przeszkolenie odpowiednich osób, które taką pirotechnikę mogły odpalać. Byłyby to osoby zarejestrowane, przeszkolone przez straż pożarną. Klub kibica miałby obowiązek poinformować klub piłkarski o tym, że na przykład chce odpalić 30 rac w danej minucie meczu – dodał polityk Konferedacji.