Piotrcovia przegrała, bo grała nierówno
W 14. minucie meczu na tablicy wyników widniał rezultat 5:7. Niestety po kolejnych 250 sekundach gospodynie prowadziły już 10:8, a drużyna gości m.in. zmarnowała rzut karny. Kobierzyczanki “dowiozły” dwubramkową przewagę do przerwy, na którą schodziły prowadząc 16:14.
Początek drugiej połowy był wyrównany, jednak od stanu 20:18 Piotrcovia ponownie zaliczyła przestój. Nie potrafiła zdobyć bramki przez niemal sześć minut i rywalki odskoczyły na pięć oczek (23:18). Kiedy Magdalena Drażyk trafiła na 24:23 wydawało się, że piotrkowianki nawiążą walkę z gospodyniami. Niestety, przez ostatnie dwanaście minut pokonały bramkarkę rywalek tylko trzykrotnie. Tyle samo bramek rzuciła w tym czasie szczypiornistka z Kobierzyc – Mariola Wiertelak. Miejscowe wygrały ostatecznie 31:26.
Taaaaaak jest! 🔥
Trzy punkty zostają w Kobierzycach! 😎
Dziękujemy Wam za fantastyczny doping! Takiego wsparcia potrzebowaliśmy! 💛💚❤️
KPR Gminy Kobierzyce – MKS PIOTRCOVIA Piotrków Trybunalski 31-26 (16-14) pic.twitter.com/Ds4uc5W0UY
— KPR Gminy Kobierzyce (@kprkobierzyce) February 15, 2023
Czytaj także: Fenerbahce Opet Stambuł – ŁKS Commercecon Łódź 3:0. Turczynki okazały się lepsze. Melissa Vargas była nie do zatrzymania
Trzecia drużyna w tabeli pewnie pokonała zatem czwartą, powiększając jednocześnie różnicę pomiędzy zespołami do 10 punktów.
MVP meczu wybrana została Małgorzata Buklarewicz, zdobywczyni 8 bramek dla ekipy gospodarzy.
W niedzielę (19 lutego) Piotrcovia zagra ostatni mecz rundy zasadniczej. Do Piotrkowa Trybunalskiego przyjedzie ekipa Młynów Stoisław Koszalin, która walczy o utrzymanie w PGNiG Superlidze Kobiet.