Rodzinny owocowy biznes w Piotrkowie
Troje rodzeństwa z Piotrkowa Trybunalskiego, chcąc zarobić na wakacje, sprzedaje lemoniadę. 13-letni Franek, 11-letni Janek i 9-letnia Zuzia, swój owocowy biznes rozkręcają już drugi rok z rzędu.
Babcia dzieci mówi, że dzięki wakacyjnej pracy, jej wnuczęta bardziej szanują zarobione pieniądze. – Pomysł wyszedł od dzieci, bo chciały wspomóc rodziców. Wiadomo, jak jest. Czasy są takie jakie są, więc żeby nie wołać pieniędzy od rodziców, postanowiły je zarobić. Chodzi też o to, by zobaczyły, jak trzeba pracować na każdą złotówkę. Wiedzą, że raz jest lepiej, raz gorzej, ale postanowiły sobie, że same nazbierają. Wydają swoje i widzimy, że wydają je rozsądniej jak te, które dostają od rodziców – opowiada kobieta.

Troje rodzeństwa sprzedaje lemoniadę
Dzieciaki, które rozkręciły owocowy biznes, można spotkać przy ulicy Wolborskiej. – Zbieramy na wakacje. Już w tamtym roku sprzedawaliśmy lemoniadę i w tym roku też postanowiliśmy to zrobić. W zrobieniu napoju pomaga nam mama. Trzeba było najpierw kupić sprzęt, czyli te słoje. A lemoniadę robi się prosto. Owoce trzeba zalać wodą, dodać trochę cukru, żeby nie było za słodkie ani nie za kwaśne – mówią mali sprzedawcy.
W lemoniadowym menu do wyboru są dwa smaki – pomarańczowy oraz cytrynowy. W obu wariantach dodatkiem jest mięta. Taki napój w gorący dzień doskonale gasi pragnienie.
Komentowane 1
Nie reklamujące tych dzieciaków za bardzo bo ich skarbówka namierzy i będzie po pieniądzach na wakacje